Są komentatorzy, tacy jak Jacek Saryusz-Wolski, którzy mówią, że Komisja Europejska mogłaby znacznie więcej zaoferować Polsce, a nie tylko to, co zostało wczoraj zasygnalizowane - przyznał dziś w Głuchołazach prezydent Andrzej Duda. Wyraził jasne oczekiwanie na wyasygnowanie większej kwoty z unijnych środków na pomoc dla powodzian.
"Przede wszystkim chcę z całego serca podziękować obecnym tutaj żołnierzom, strażakom, funkcjonariuszom policji, ratownikom, w szczególności ratownikom medycznym, lekarzom. Dziękuję z całego serca wszystkim wolontariuszom, wszystkim ludziom dobrej woli, którzy tutaj są, którzy pomagają i którzy przesyłają tutaj różnego rodzaju dary potrzebne do tego, by walczyć w tej chwili ze skutkami powodzi" - powiedział prezydent Andrzej Duda w Głuchołazach.
Prezydent @AndrzejDuda w #Głuchołazy: Chcę z całego serca podziękować żołnierzom, strażakom, wolontariuszom i wszystkim ludziom dobrej woli, którzy przysyłają dary, by mieszkańcy tutaj mogli sobie radzić ze skutkami powodzi. Ta pomoc, którą dzisiaj niosą żołnierze, terytorialsi… pic.twitter.com/guONkpnmwf
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) September 20, 2024
Podkreślił, że pomoc, którą niosą żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej i wojsk operacyjnych "w szczególności żołnierze wojsk inżynieryjnych z 2 Pułkiem Inżynieryjnym z Inowrocławia na czele, jest bezcenna" - dodał.
Prezydent @AndrzejDuda w #Głuchołazy: Obiecałem mieszkańcom, że uczynimy wszystko, aby im pomóc. Proszę o to, aby wszyscy którzy mogą również pomagali.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) September 20, 2024
My jako Kancelaria Prezydenta, przejrzawszy plany naszych wydatków, przekazaliśmy ponad 3 miliony złotych, a nasi pracownicy… pic.twitter.com/zSGa4DHRcN
"Ogromnie dziękuję ministrowi obrony narodowej, panu wicepremierowi Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi za decyzję o tym, żeby te wojska inżynieryjne tutaj się zjawiły z całym swoim sprzętem" - zaznaczył.
Zapowiedział, że jeśli tylko premier podpisze wszystkie konieczne dokumenty, to jeszcze w piątek będzie zrealizowana nominacja pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi, aby minister mógł jak najszybciej przystąpić do pracy.
Szefowa KE Ursula von der Leyen zapowiedziała w czwartek 10 mld euro z Funduszu Spójności na wsparcie krajów dotkniętych powodzią. Premier Donald Tusk przekazał, że 5 mld euro, które przypadnie Polsce, można wydać od zaraz.
"Liczę na to, co już zostało obiecane i nie ukrywam też, że liczę na więcej" - powiedział w piątek prezydent. Zaznaczył, że są "komentatorzy, tacy jak Jacek Saryusz-Wolski, którzy mówią, że Komisja Europejska mogłaby znacznie więcej zaoferować Polsce, a nie tylko to, co zostało wczoraj zasygnalizowane".
Prezydent podkreślił też, że Polacy są wdzięczni za każdą pomoc. "W pierwszej kolejności należy nam się wsparcie z Unii Europejskiej. Pamiętajmy, że to nie jest tylko tak, że my korzystamy z tego, że jesteśmy w UE. Także i nasi przyjaciele z UE, ci, którzy razem z nami są w UE, korzystają z nas, choćby z naszego rynku, choćby z nas jako konsumentów, to my kupujemy na co dzień ich towary" - zaznaczył.
Dodał jednak, że obecnie wielu mieszkańców zniszczonych powodzią terenów nie stać na to, żeby kupić jakiekolwiek towary, bo stracili wszystko. "Dzisiaj potrzebują pomocy i liczę na to, że także i właśnie wśród tych, z którymi na co dzień jesteśmy w tym wielkim związku, jakim jest Unia Europejska, znajdziemy zrozumienie i pomoc" - dodał.
#NaŻywo | Jednostka Ratowniczo–Gaśnicza w Głuchołazach. Wypowiedź Prezydenta RP dla mediów. https://t.co/0JxghKpkM9
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) September 20, 2024