To, co pokazane zostało w "Resecie" jest wstrząsające. Pokazuje ogrom zdrady, antypolskiej zdrady - mówił w Telewizji Republika minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. We wtorek o 21:10 w TVP kolejny odcinek serialu Sławomira Cenckiewicza i Michała Rachonia.
We wtorek 12 września premiera kolejnego odcinka serialu "Reset" w TVP 1 i TVP Info (godz. 21:10). Wcześniej, o 20:00, autorzy serialu - Sławomir Cenckiewicz i Michał Rachoń - będą gościć w Telewizji Republika. W dotychczas wyemitowanych odcinkach na jaw wyszły nieznane dotąd fakty dotyczące prorosyjskiej polityki rządu PO-PSL. Autorzy "Resetu" ujawniają dokumenty, których do tej pory opinia publiczna nie znała.
W poprzednim odcinku Cenckiewicz i Rachoń ujawnili, że przy okazji pogrzebu pary prezydenckiej Donald Tusk i Bronisław Komorowski rozmawiali z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem i prześcigali się w propozycjach, w jaki sposób "uhonorować" ludzi, którzy zajmowali się m.in. bezczeszczeniem ciał ofiar Smoleńska czy niszczeniem wraku TU-154m.
O "Resecie" mówił dziś w Telewizji Republika minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Był on gościem programu "W Punkt".
Od samego początku zwracałem uwagę na to, że zanim będziemy szukać winnych po stronie Rosjan, trzeba wskazać winnych po stronie Polaków. Tymi byli ludzie z rządu Donalda Tuska, z Tuskiem na czele. Mówię tu o winie w sensie politycznym.
Minister edukacji i nauki w rozmowie z Katarzyną Gójską zwrócił uwagę, że rząd ma pośród swoich zadań również zapewnienie bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego państwa polskiego, jak również jego najwyższych funkcjonariuszy.
Gdyby zadbała, to nie doszłoby do tej zbrodni smoleńskiej. To była zbrodnia! Żadna katastrofa, wszystkie dowody na to jednoznacznie wskazują. To nie był żaden przypadek, to było zainscenizowane i spreparowane przez ruskich. A to, że później tuszowane były wszelkie możliwe ślady tej zbrodni, to zupełnie oczywiste i serial "Reset" to dokładnie pokazywał
- Ten odcinek sprzed tygodnia jest wstrząsający. Mimo tego, że ja to wiem, tym się interesowałem od wielu lat, to, co pokazane zostało w "Resecie" jest wstrząsające. Pokazuje ogrom zdrady, antypolskiej zdrady - stwierdził Czarnek.