- Rozpoczęliśmy już prace nad zmianami ustawowymi dotyczącymi wymiaru sprawiedliwości. Podejmę wszystkie możliwe prawnie działania, by powstrzymać pogłębianie się kryzysu, choćby poprzez wstrzymanie obwieszczeń o wolnych stanowiskach sędziowskich - powiedział w połowie grudnia rozmowie z Prawo.pl minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Jak przekonywał, ma to zapobiec dalszemu "wadliwemu powoływaniu sędziów". Decyzja była podyktowana m.in. wyrokiem ERPCz w sprawie Wałęsa przeciwko Polsce.
KRS alarmuje
Dziś Krajowa Rada Sądownictwa przekazuje niepokojące doniesienia, które wskazują na to, że Bodnar podjął działania mające rzekomo przywrócić praworządość.
"Do KRS docierają niepotwierdzone informacje, że wydano polecenie niepublikowania w Monitorze Polskim podpisanych i skierowanych do Rządowego Centrum Legislacji obwieszczeń o wolnych stanowiskach sędziowskich"
– napisano w mediach społecznościowych Rady.
Do @KRS_RP docierają niepotwierdzone informacje, że wydano polecenie niepublikowania w Monitorze Polskim podpisanych i skierowanych do RCL obwieszczeń o wolnych stanowiskach sędziowskich.
— Krajowa Rada Sądownictwa (@KRS_RP) December 28, 2023
W połowie grudnia minister sprawiedliwości Adam Bodnar przekazał do uzgodnień międzyresortowych projekt zmian noweli Regulaminu urzędowania sądów powszechnych. Zgodnie z proponowanymi przepisami "wnioski o wyłączenie sędziego ze względu na sposób powołania go na urząd sędziowski nie będą rozpoznawane przez sędziów powołanych w tym samym trybie". Wskazano, że rozwiązanie to "uniemożliwi udział osób powołanych przez KRS ukształtowaną po 2017 r., w rozpatrywaniu tego typu wniosków". Sędziowie ci nie będą uwzględniani w przydzielaniu spraw przez System Losowego Przydziału Spraw.
Przed świętami Sejm przyjął uchwałę ws. zmian w KRS. Wskazano w niej, że trzy uchwały Sejmu z 2018, 2021 i 2022 r. ws. wyboru sędziów-członków KRS zostały podjęte z rażącym naruszeniem Konstytucji RP.
W ubiegłym tygodniu minister sprawiedliwości Adam Bodnar mówił, że przyjęta przez Sejm uchwała jest "początkiem procesu". "To nie jest tak, że to będzie uchwała i koniec i nic dalej" - mówił. W działaniach szefa MS radą mają go wspierać "organizacje pozarządowe".