Warszawiaków zaskoczyły reklamy dotyczące Powszechnego Spisu Rolnego, które pojawiły się na stołecznych autobusach. Zadają sobie pytanie - do kogo adresowana jest ta kampania? O sprawę spytaliśmy rzecznika prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. - W Warszawie mieszka prawie 9 tys. użytkowników gospodarstw rolnych (...). Z tego też względu, aby dotrzeć do użytkowników gospodarstw rolnych w miastach, informacje o trwającym spisie rolnym zamieściliśmy również na niektórych autobusach - poinformowała nas Karolina Banaszek.
Od 1 września trwa Powszechny Spis Rolny. Spisywane są gospodarstwa, które 1 czerwca br. prowadziły działalność rolniczą. Operacja, która obejmuje swoim zasięgiem cały kraj zakończy się 30 listopada 2020 r.
Główny Urząd Statystyczny od dłuższego zachęca rolników do udziału w spisie, emitując specjalne spoty reklamowe na antenach ogólnopolskich mediów. Tego typu akcja wydaje się ze wszech miar uzasadniona i skuteczna, jednak informacje o spisie pojawiają się także w miejscach, gdzie rolników praktycznie nie ma.
Do kogo adresowane są informacje o spisie pojawiające się na warszawskich autobusach oraz czy są one skuteczne, spytaliśmy rzecznika prasowego prezesa Głównego Urzędu Statystycznego Karolinę Banaszek.
- O trwającym spisie rolnym informujemy różnymi kanałami w całej Polsce (telewizja, radio, prasa, Internet, outdoor). Podstawowym źródłem informacji o obowiązku spisowym jest list Prezesa GUS, który przesłaliśmy do użytkowników gospodarstw. Osoba, która otrzymała takie pismo, powinna spisać swoje gospodarstwo rolne
- poinformowała nas pani rzecznik.
Dodała, że "użytkownicy gospodarstw rolnych mieszkają w miastach Mazowsza i wbrew pozorom są liczną grupą".
- W Warszawie mieszka prawie 9 tys. użytkowników gospodarstw rolnych, w Radomiu blisko 3 tys., w Siedlcach 2 tys., zaś w Płocku 1,5 tys. Z tego też względu, aby dotrzeć do użytkowników gospodarstw rolnych w miastach, informacje o trwającym spisie rolnym zamieściliśmy również na niektórych autobusach
- powiedziała Karolina Banaszak.
- Co ważne część z użytkowników gospodarstw mieszkających w miastach posiada jedynie grunty rolne lub prowadzi działalność rolniczą w bardzo ograniczonym zakresie i traktuje to hobbistycznie, dlatego mogą myśleć, że obowiązek udziału w spisie rolnym ich nie dotyczy. Powinni to jednak sprawdzić - najlepiej telefonicznie, korzystając z infolinii spisowej (22 279 99 99). Podobnie jak osoby, które np. zlikwidowały działalność rolniczą albo wydzierżawiły – one również powinny skontaktować się z infolinią spisową, by upewnić się czy nie są objęte spisem rolnym
- zaznaczyła rzecznik Prezesa GUS.
Powszechny Spis Rolny jest przeprowadzany następującymi metodami: samospisu internetowego, poprzez formularz spisowy dostępny na stronie GUS, polegający na weryfikacji, aktualizacji i uzupełnieniu danych – (spisrolny.gov.pl); samospis przez telefon – dzwoniąc na infolinię spisową oraz metodami uzupełniającymi, realizowanymi przez rachmistrzów, czyli wywiadu telefonicznego przeprowadzonego przez rachmistrza spisowego; wywiadu bezpośredniego przeprowadzonego przez rachmistrza wyposażonego w przenośne urządzenie mobilne.
Rolnik może zadzwonić również na infolinię spisową 22-279-99-99 (koszt połączenia zgodny z cennikiem operatora), z którą można się kontaktować w razie jakichkolwiek pytań lub wątpliwości.
Udział w spisie jest obowiązkowy. Brak udziału w nim może skutkować nałożeniem kary grzywny określonej w ustawie o statystyce publicznej.