Straż Graniczna zatrzymała trzech tzw. kurierów przewożących nielegalnych imigrantów z Litwy do Polski. W dwóch pojazdach przewieziono w sumie osiemnastu Irańczyków. Polskie służby przekazały tę grupę władzom litewskim zgodnie z umową o readmisji.
W ciągu tego roku, przy granicy polsko-litewskiej, już 33 osoby zostały zatrzymane pod zarzutem uczestnictwa w nielegalnym przemycie ludzi - poinformował Podlaski Oddział Straży Granicznej.
Mimo że granica z Litwą jest granicą wewnętrzną UE, liczba kurierów zatrzymywanych przez Straż Graniczną jest dużo niższa w porównaniu z granicą z Białorusią. Tam, w regionie podlaskim, od początku roku zatrzymano około 450 osób podejrzanych o przemyt ludzi.
Ostatni weekend przyniósł zatrzymania kurierów z Niemiec, Bośni i Hercegowiny oraz Łotwy. W Budzisku funkcjonariusze z Rutki-Tartak zatrzymali samochód z niemiecką rejestracją. Za kierownicą siedział Niemiec, a jego kompanem był obywatel Bośni i Hercegowiny. Wspólnie przewozili sześciu Irańczyków, którzy mieli trafić do Europy Zachodniej.
Natomiast w rejonie Wiżajn patrol zatrzymał forda transita kierowanego przez Łotysza. Wewnątrz pojazdu były trzy kobiety oraz dziewięciu mężczyzn, wszyscy obywatele Iranu. Kierujący po przedstawieniu zarzutów został aresztowany na okres dwóch miesięcy.
Po zakończeniu formalności, wszystkie osoby nielegalnie przekraczające granicę zostały przekazane Litwie zgodnie z istniejącym porozumieniem o readmisji.