W dniu dzisiejszym prezydent Andrzej Duda przybył na Słowację, gdzie spotka się m.in. z prezydent tego kraju Zuzaną Czaputovą i premierem Eduardem Hegerem. Jeden z kluczowych tematów rozmów to... sytuacja na polsko-białoruskiej granicy.
Pierwotnie Andrzej Duda miał rozpocząć dwudniową wizytę na Słowacji w poniedziałek, jednak w związku z sytuacją na granicy z Białorusią i pojawieniem się tam dużych grup migrantów polski prezydent postanowił zmodyfikować plany i ostatecznie udał się do Bratysławy dzień później.
Program wizyty został okrojony. O godz. 13.30 we wtorek Czaputova oficjalnie powita Dudę na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego, a potem odbędzie się spotkanie "w cztery oczy" obojga przywódców. Zaplanowano też rozmowy plenarne delegacji pod przewodnictwem prezydentów Polski i Słowacji. Ok. godz. 15 odbędzie się konferencja prasowa prezydentów.
Następnie, prezydent spotka się z przewodniczącym Rady Narodowej (parlamentu) Republiki Słowackiej Borisem Kollarem, a później z premierem Słowacji Eduardem Hegerem.
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch informował, że rozmowy polskiego prezydenta będą dotyczyły stosunków dwustronnych oraz "zagrożeń hybrydowych ze Wschodu".
"Będzie mowa o naszej granicy z Białorusią, bo ta sprawa nie dotyczy tylko Polski, ale wszystkich krajów regionu"
- przekazał minister.
W Biurze Bezpieczeństwa Narodowego w poniedziałek i wtorek odbyły się zwołane przez prezydenta Dudę narady na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Z kolei w poniedziałek pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego obradował sztab kryzysowy, który omawiał obecną sytuację na polsko-białoruskiej granicy z udziałem m.in. wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego oraz szefów MSWiA, MSZ i MON.