Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Maja Włoszczowska okradziona. Głos zabrał prezydent

Maja Włoszczowska, polska kolarka górska, została okradziona. W nocy z piątku na sobotę złodzieje włamali się do komórek lokatorskich budynku w Jeleniej Górze, w którym mieszka sportsmenka. Rabusie ukradli trzy rowery. O pomoc w odzyskaniu ukradzionego sprzętu zaapelował Andrzej Duda.

Maja Włoszczowska
Maja Włoszczowska
twitter.com/MajaMTB

Apel o pomoc w odzyskaniu ukradzionego sprzętu

Włoszczowska zaapelowała w mediach społecznościowych o pomoc w odzyskaniu sprzętu i ostrzegła złodziei, że rowery są "niesprzedawalne". Na jednym z nich wygrała zawody Pucharu Świata w Val di Sole.

"W nocy z piątku na sobotę złodzieje włamali się do budynku w Jeleniej Górze (Cieplice) i wyłamali drzwi wszystkich komórek lokatorskich. Jedna z nich to moja rowerownia" - czytamy w zamieszczonym przez nią wpisie. 

"Drodzy złodzieje. Koniec kariery nie oznacza, że przestaję jeździć na rowerze. Mam nadzieję, że sumienie, a prędzej argument, że nikt tych rowerów nie kupi, sprawi, że porzucicie je w miejscu, gdzie władze będą mogły je odnaleźć" - dodała sportsmenka.

Głos w sprawie zabrał także prezydent Andrzej Duda.

"UWAGA! Okradziono Maję Włoszczowską. Złodzieje zabrali Jej 3 rowery. Przeczytaj charakterystykę, może pomożesz!" - napisał na Twitterze prezydent.

Kariera Mai Włoszczowskiej 

Włoszczowska zakończyła karierę 2 października zdobyciem srebrnego medalu mistrzostw świata w maratonie MTB na włoskiej wyspie Elba.

Jest wciąż jedyną Polką mającą w dorobku medale olimpijskie w kolarstwie. Srebro wywalczyła w Pekinie w 2008 roku, a ten sukces powtórzyła w Rio de Janeiro w 2016.

W mistrzostwach świata wywalczyła jeden złoty (2010) i cztery srebrne medale indywidualnie (2004, 2005, 2011, 2013), nie licząc trofeów w sztafecie.

Tegoroczne igrzyska w Tokio były jej czwartymi i wyjątkowymi z kilku względów. Na ceremonii otwarcia razem z pływakiem Pawłem Korzeniowskim pełniła funkcję chorążego reprezentacji Polski. W wyścigu zajęła 20. miejsce, ale bardzo ucieszył ją triumf byłej koleżanki klubowej Szwajcarki Jolandy Neff.

W Tokio Włoszczowska odniosła duży sukces na innym polu: została wybrana do Komisji Zawodniczej MKOl, o czym zdecydowali sportowcy startujący na igrzyskach. W głosowaniu na czterech członków komisji otrzymała drugi najlepszy wynik z grona 30 kandydatów z 30 państw. Więcej uzyskał tylko słynny hiszpański koszykarz Pau Gasol.

Obecność w tej komisji jest równoznaczna z członkostwem w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim. Tym samym Włoszczowska została kolejną - po Irenie Szewińskiej - Polką, która będzie pełnić tę prestiżową rolę w MKOl. Jej kadencja potrwa do dnia zakończenia igrzysk w Los Angeles w 2028 roku. 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

mm