Zarówno przedstawiciele Niemiec, jak i Francji, wyrażają swoją krytykę wobec idei przystąpienia Polski do Nuclear Sharing. Zdaniem francuskiego ministra obrony, Sebastiena Lecornu, rozmieszczenie broni jądrowej na terenie Polski "podważałoby Akt Stanowiący Rosja-NATO z 1997 r.".
Prezydent Andrzej Duda powiedział w wywiadzie dla poniedziałkowego "Faktu", że gdyby sojusznicy podjęli decyzję o rozlokowaniu w ramach Nuclear Sharing broni jądrowej na terytorium Polski, aby wzmocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi. Sprawę ewentualnego dołączenia Polski do Nuclear Sharing prezydent RP poruszył już październiku 2022 r. w wywiadzie dla "Gazety Polskiej".
W tej sprawie z Andrzejem Dudą ma rozmawiać szef rządu, Donald Tusk.
- Bardzo mi zależy na tym, żeby Polska była bezpieczna i możliwie dobrze uzbrojona. Ale chciałbym też, żeby ewentualne inicjatywy były przede wszystkim bardzo dobrze przygotowane przez ludzi za to odpowiedzialnych i żebyśmy mieli wszyscy przekonanie, że chcemy tego. Ta idea jest bardzo masywna powiedziałbym i bardzo poważna, musiałbym poznać wszystkie okoliczności, które skłoniły pana prezydenta do tej deklaracji - powiedział Tusk.
Teraz po stronie krytyków idei przedstawionej przez polskiego prezydenta znaleźli się przedstawiciele Niemiec i Francji.
Minister obrony Niemiec Boris Pistorius oświadczył, że nie należy spekulować na temat tego, gdzie obecnie należy rozmieścić broń jądrową.
"W Europie istnieje parasol nuklearny NATO, który dowiódł swojej adekwatności i zdolności odstraszania" – powiedział Pistorius.
Francuski minister obrony Sebastien Lecornu uważa, że rozmieszczenie broni jądrowej na terytorium Polski podważyłoby Akt Stanowiący Rosja-NATO z 1997 roku. Swoje stanowisko w tej kwestii przedstawił w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Jednocześnie minister Lecornu podkreślił, że Federacja Rosyjska narusza ten akt poprzez rozmieszczenie broni jądrowej na Białorusi.
27 maja 1997 roku w Paryżu NATO oraz Federacja Rosyjska podpisały Akt Stanowiący o Wzajemnych Stosunkach, Współpracy i Bezpieczeństwie. W dokumencie, m.in. Sojusz Północnoatlantycki zobowiązał się do nierozmieszczania na stałe dodatkowych znaczących sił bojowych na terytorium państw członkowskich, a Rosja zobowiązała się do powściągliwości w rozmieszczaniu sił konwencjonalnych w Europie.
Nuclear Sharing to program NATO, będący elementem polityki Sojuszu w zakresie odstraszania jądrowego. Umożliwia on udostępnienie głowic jądrowych państwom członkowskim nieposiadającym własnej broni jądrowej. Od listopada 2009 r. w ramach Nuclear Sharing amerykańska broń jądrowa znajduje się na terenie Belgii, Niemiec, Włoch, Holandii i Turcji.