Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

​KODziarze chcą zawłaszczyć Święto Niepodległości. Jeden z nich wpadł na pomysł…

Na stronie ruchu KOD pojawił się tekst Zbigniewa Wolskiego zatytułowany „Kto nam ukradł 11 listopada?”.

Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Na stronie ruchu KOD pojawił się tekst Zbigniewa Wolskiego zatytułowany „Kto nam ukradł 11 listopada?”. Autor utyskuje w nim, że świętami państwowymi „znów zawładnęła obca społeczeństwu władza”. Marzy mu się, żeby te święta kodziarze odzyskali dla siebie. Swoje wynurzenia kończy zachętą do mody „na dobrze rozumiany patriotyzm”. I udowadnia, że o patriotyzmie nie ma bladego pojęcia.

We wstępie Zbigniew Wolski żali się, że jego znajoma nie tak jak powinna zareagowała na tzw. czarny protest. „Rozmawiałem niedawno ze znajomą o czarnym proteście. Dowiedziałem się, że dla niej ten protest oznacza jedynie spore utrudnienia w dotarciu z pracy do domu. Zupełnie nie interesowało jej, dlaczego tak liczne kobiety w centrum Katowic poświęciły swój czas i były przy tym naprawdę wkurzone” – niepokoi się.

Kilka zdań dalej stwierdza, że – jego rzecz jasna zdaniem – patriotyzm nie jest dziś w modzie. I od razu przechodzi do tego, kto według niego patriotą nie jest: „Nie mówię tu o tryskających nacjonalizmem ludziach, którzy ulegli popkulturowej modzie na odzież patriotyczną i teraz paradują w koszulkach ze skrzydłami husarskimi na plecach lub coraz modniejszymi „wyklętymi”.

Później narzeka na zobojętnienie społeczeństwa. Bo co się dzieje według niego, kiedy ludzie są obojętni? „W pustce zobojętnienia szybko zaczęła działać skrajna prawica. Na własnym, nadal niewielkim, poletku poparcia społecznego, zbudowała wypaczony obraz patrioty. Taki Polak jest głośny i agresywny, nie lubi żadnego sąsiada i oczywiście niesie dumnie krzyż, nie mając wiele do powiedzenia. Od lat tacy „patrioci” demolują marsze 11 listopada” – użala się.

Aby dać temu wszystkiemu odpór, zwolennik KOD proponuje „nową długotrwałą modę na dobrze rozumiany patriotyzm”. I na zakończenie zostawia prawdziwą wisienkę na torcie, która doskonale pokazuje, jakie pojęcie o patriotyzmie ma nie tylko on, ale i reszta kodziarzy. „Możemy także bez większej ujmy dla poczucia dobrego smaku przypiąć sobie w ten dzień biało-czerwoną kokardę albo z flagą narodową udać się na marsz, który wyraża poglądy podobnych do nas obywateli” – podsumowuje Zbigniew Wolski.

Śmiać się czy płakać? Autor bez cienia zażenowania przekonuje „obrońców demokracji”, że biało-czerwone barwy „to nie ujma dla poczucia dobrego smaku”.

 



Źródło: ruchkod.pl,niezalezna.pl

 

#patriotyzm #11 listopada #Święto Niepodległości #Komitet Obrony Demokracji #KOD

plk