Prezydenci Polski Andrzej Duda, Słowacji Andrej Kiska, Czech Miloš Zeman i Węgier János Áder spotkali się w sobotę w Rzeszowie, w drugim i ostatnim dniu szczytu Grupy Wyszehradzkiej (V4).
W czasie konferencji prasowej podsumowującej spotkanie, prezydent Polski był pytany m.in. o krytykę Grupy Wyszehradzkiej.
– odpowiedział prezydent. – Częściowo, niestety, powodowana przez opozycję w naszych krajach, przynajmniej w moim. Tak to bywa – dodał Andrzej Duda.Przyjrzyjmy się tak uczciwie – kto najbardziej krytykuje Grupę Wyszehradzką? Tak najbardziej ona krytykowana jest w mediach na zachodzie Europy. To nie jest krytyka ze strony polityków zachodnioeuropejskich, tylko ze strony zachodnioeuropejskich dziennikarzy
Reklama
– powiedział prezydent Duda.Ja oczywiście się z tym nie zgadzam, ale każdy sobie na ten temat sam powinien wyrobić zdanie. Powiem jedno – jest tak, że dziennikarze o lewicowych poglądach, kiedy słyszą, że my mówimy o wartościach, o korzeniach chrześcijańskich, i o tym, że Europa powinna do tych wartości wrócić, o tym, że powinna być Europą wolnych narodów i równych państw, to niektórych dziennikarzy po prostu ponoszą emocje najwyraźniej. Proponuję im wszystkim szklankę wody przed napisaniem artykułu albo wygłoszeniem komentarza
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent Duda stanowczo: Nikt nie będzie do Polski pociągami przywoził uchodźców