Europejska Federacja Dziennikarzy (EFJ) i Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich (SDP) odniosły się we wspólnym oświadczeniu do sprawy zatrzymania i oskarżenia dziennikarzy TV Republika i PAP. – Mimo, że przyjmujemy uniewinnienie dwóch dziennikarzy z satysfakcją, nie jesteśmy w pełni zadowoleni z uzasadnienia wyroku – powiedział Ricardo Gutiérrez, sekretarz generalny EFJ.
20 listopada policja zatrzymała reportera TV Republika Jana Pawlickiego i fotoreportera Tomasza Gzella z Polskiej Agencji Prasowej, kiedy rejestrowali protest grupy demonstrantów w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej.
Podczas akcji policji dziennikarze pokazali legitymacje prasowe potwierdzające, że nie byli tam jako okupujący siedzibę PKW, lecz jako relacjonujący wydarzenie.
Policjantom to jednak nie wystarczyło – obu wyprowadzono i osadzono w izbie zatrzymań.
Po zbadaniu dowodów oraz przesłuchaniu świadków,
sąd 5 grudnia wydał wyrok uniewinniający Pawlickiego i Gzella. I choć EFJ oraz SDP przyjęły wyrok sądu z zadowoleniem, to szef pierwszej z wymienionych organizacji ma zastrzeżenia do sposobu, w jaki go uzasadniono. Sędzia Łukasz Mrozek stwierdził m.in., że było to „przykre nieporozumienie”, bez analizy przyczyn jego zajścia.
–
Mimo, że przyjmujemy uniewinnienie dwóch dziennikarzy z satysfakcją, nie jesteśmy w pełni zadowoleni z uzasadnienia wyroku – powiedział Ricardo Gutiérrez, sekretarz generalny EFJ i dodał, iż ma nadzieję, że takie „przykre nieporozumienia” nie będą się powtarzać. –
Chcielibyśmy przypomnieć władzom o konieczności respektowania praw dziennikarzy oraz prawa do wolności słowa i informacji – podkreślił Gutiérrez.
Źródło: sdp.pl,niezalezna.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
plk