Premier Donald Tusk przyjął wczoraj dymisję Sławomira Nowaka po tym, jak Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała wniosek o uchylenie immunitetu ministrowi transportu. Zdaniem śledczych są dostateczne podstawy do przyjęcia, że minister Nowak świadomie nie wykazał w oświadczeniach majątkowych zegarka wartego kilkanaście tysięcy złotych. „Codzienna” jako pierwsza ujawniła brak wpisu zegarka i zwróciła uwagę, że jest to przestępstwo. Dzisiaj prokurator generalny Andrzej Seremet potwierdził: są dowody na uchylenie immunitetu Nowakowi.
- Chodzi o niewykazanie przez posła w kolejno składanych oświadczeniach majątkowych składnika mienia ruchomego o wartości powyżej 10 tys. zł, tj. o niewykazanie zegarka renomowanej firmy – powiedziała prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Dodała, że dwaj biegli ocenili, iż zegarek ministra jest wart przynajmniej 17 tys. zł. Calów-Jaszewska wyjaśniła, że złożenie fałszywego oświadczenia majątkowego jest przestępstwem formalnym.
– Oznacza to, że karalne jest samo złożenie oświadczenia niezgodnego z prawdą i bez znaczenia pozostaje kwestia, czy poseł ukrywał zegarek, czy nie – oznajmiła.
Przypomnijmy, że Nowak utrzymywał, iż jego intencją nigdy nie było ukrywanie stanu majątkowego.
– Nigdy nie ukrywałem faktu posiadania zegarka, w przeciwnym razie bym go nie nosił. Celem oświadczeń majątkowych jest weryfikacja majątku osób publicznych pod kątem ukrywania majątku, a nie jego publicznej prezentacji – tłumaczył się minister.
Prokuratura nie zajmie się sprawą samochodu marki Volvo, o którym również zapomniał Sławomir Nowak i nie umieścił go w oświadczeniu majątkowym. –
Samochód był leasingowany, a zatem minister nie musiał umieszczać go w oświadczeniu – wyjaśnił „Codziennej” rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Przemysław Nowak.
Więcej na ten temat w weekendowej "Gazecie Polskiej Codziennie"
Dzisiaj prokurator generalny Andrzej Seremet potwierdził, że są dowody przemawiające za podpisaniem wniosku o uchylenie immunitetu poselskiego Sławomirowi Nowakowi. Wniosek może trafić do Sejmu na początku tygodnia.
Seremet powiedział w radiu RMF FM, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie złożyła w Prokuraturze Generalnej wniosek o uchylenie ministrowi immunitetu poselskiego.
- Zostanie on przeze mnie rozpoznany - zapowiedział. -
Nie uprzedzając mojej decyzji uważam, że istnieją dowody, które obecnie stanowią dość poważne argumenty za tym, że by ten wniosek podpisać - dodał.
Pytany, kiedy wniosek zostanie wysłany do marszałek Sejmu Ewy Kopacz Seremet odpowiedział:
"Na początku przyszłego tygodnia."
Źródło: PAP,niezalezna.pl,Gazeta Polska Codziennie
Wojciech Kamiński