"Polska nie musi siedzieć w drugim rzędzie, jak to było za czasów naszych poprzedników" - mówił dziś premier Mateusz Morawiecki podczas debaty "Europa naszych marzeń". Nie zabrakło też konkretów o całym obozie Zjednoczonej Prawicy.
Premier Mateusz Morawiecki w Warszawie wziął udział w debacie pt. "Europa naszych marzeń", która podsumowała dwudniowe spotkanie EKR Party Warsaw Summit. W panelu w sposób zdalny wystąpiła także nowa premier Włoch Giorgia Meloni oraz lider hiszpańskiej partii Vox Santiago Abascal.
Morawiecki podkreślił, że dla niego "zjednoczenie jest wielką wartością".
- Dzisiaj wartością naszego obozu Zjednoczonej Prawicy jest również jedność. Jest to, że jako partia, jak mówił prezydent USA Ronald Reagan - "wielkiego namiotu", godzimy w sobie różne skrzydła i dostrzegamy wartość u wszystkich koalicjantów. Ja dostrzegam wielką wartość wszystkich koalicjantów Zjednoczonej Prawicy
- powiedział premier.
Morawiecki podkreślił, że dla Zjednoczonej Prawicy ważne są wartości republikańskie "szczególnie bliskie każdemu politykowi". Dodał, że ZP łączy ze sobą zarówno nurt chrześcijańsko-demokratyczny, jak i nurt wartości ściśle narodowych, mocno państwowo-republikańskich, ale także solidarnościowych i ordoliberalnych.
"Polska nie musi siedzieć w drugim rzędzie, jak to było za czasów naszych poprzedników" - podkreślił premier. "Wdarliśmy się na tę, jak mawiał nasz poeta, skałę dumnej Kaliopy i nie chcemy się stamtąd dać strącić" - dodał.
Ale - jak zaznaczył - "musimy prowadzić naszą politykę w bardzo mądry sposób".
- Nie jesteśmy państwem drugorzędnym, jesteśmy państwem pierwszorzędnym w Europie
- podkreślił premier.
- I, jako takie państwo, będziemy na pewno prowadzić odpowiednią politykę, żeby także naszemu społeczeństwu, nie tylko dziś dawać nadzieję, ale i po wyborach, które odbędą się najprawdopodobniej za 11 miesięcy, po tych wyborach, które rozstrzygną o przyszłości Polski. Tych wyborach, w których tak ważne jest, żebyśmy byli zjednoczeni, żebyśmy potrafili grać na różnych instrumentach. Ale, żebyśmy pamiętali, że polityka to gra zespołowa. Tu nie ma miejsca dla solistów, jesteśmy i musimy być zgraną orkiestrą
- mówił Mateusz Morawiecki.