Minister sprawiedliwości Adam Bodnar przekazał w piątek do uzgodnień międzyresortowych projekt zmian w rozporządzeniu – Regulamin urzędowania sądów powszechnych. Proponowane przepisy sprawią, że wnioski o wyłączenie sędziego ze względu na sposób powołania. - Oceniam ten projekt bardzo krytycznie. To bardzo złe rozporządzenie - powiedział w Toruniu szef Rządowego Centrum Legislacji, poseł PiS Krzysztof Szczucki.
W ocenie Szczuckiego zapisy projektu rozporządzenia naruszają Konstytucję.
Szef Ministerstwa Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar przekazał w piątek do uzgodnień międzyresortowych projekt zmian w rozporządzeniu – Regulamin urzędowania sądów powszechnych. - "Oceniam ten projekt bardzo krytycznie. To bardzo złe rozporządzenie. Ono dokonuje segregacji sędziów na lepszych i gorszych, bardziej sędziów i mniej sędziów. Wszystkie osoby powołane przez prezydenta są sędziami i mają prawa rozstrzygać w zakresie swojej właściwości — w zależności od szczebla w hierarchii sądownictwa i rodzaju sądu — wszystkie sprawy, które do danego sądu wpływają. Próba na poziomie rozporządzenia dzielenia sędziów na lepszych i gorszych jest dalece niepraworządna i narusza Konstytucję i prawo ustroju sądów powszechnych" - powiedział w Toruniu poseł PiS Szczucki.
B. szef RCL wskazał, że to rozporządzenie "będzie zapewne musiało podlegać kontroli zgodności z Konstytucją". Dodał, że z dużym prawdopodobieństwem zostanie uznane za "niezgodne z najważniejszym aktem prawnym RP".
Zdaniem Szczuckiego "nie tędy droga". Dodał, że jeżeli Bodnar chce w ten sposób zarządzać wymiarem sprawiedliwości, to "jest to droga błędna, która doprowadzi do poważnych turbulencji w polskim sądownictwie".
- "Proponowane przepisy sprawią, że wnioski o wyłączenie sędziego ze względu na sposób powołania go na urząd sędziowski nie będą rozpoznawane przez sędziów powołanych w tym samym trybie. Rozwiązanie to uniemożliwi udział osób powołanych przez Krajową Radę Sądownictwa ukształtowaną ustawą o KRS z 8 grudnia 2017 r. w rozpatrywaniu tego typu wniosków. Sędziowie ci nie będą uwzględniani w przydzielaniu spraw przez System Losowego Przydziału Spraw" – czytamy w komunikacie resortu sprawiedliwości. Ministerstwo wyjaśniło, że "propozycja zmiany przepisów jest spowodowana tym, że ustawa z 8 grudnia 2017 r. o KRS wprowadziła sprzeczny z Konstytucją tryb wyboru sędziów-członków KRS".
W ocenie ministerstwa, "druga istotna kwestia zawarta w projekcie zmiany rozporządzenia – Regulamin urzędowania sądów powszechnych – dotyczy obowiązku uwzględniania pierwszeństwa i bezpośredniego stosowania prawa unijnego i międzynarodowego przy sporządzaniu orzeczeń oraz uzasadnień sędziowskich". "Wynika to z faktu, że w ostatnich kilku latach hierarchia źródeł prawnych i trójpodział władzy w Polsce została zaburzona. Wprowadzono zmiany prawne ograniczające niezależność sądownictwa oraz umożliwiające prowadzenie postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów stosujących w orzecznictwie prawo unijne i konwencje międzynarodowe" - czytamy.
Do projektowanych zmian w Regulaminie urzędowania sądów powszechnych negatywnie odniosła się w niedzielę Pierwsza Prezes SN Małgorzata Manowska. - "Najwyższe zaniepokojenie budzi fakt, że nowy szef MS rozpoczyna urzędowanie od przedkładania projektów, które zmierzają do pogwałcenia fundamentów porządku konstytucyjnego RP, w tym zasady trójpodziału władz i niezawisłości sędziów" - stwierdziła.
Jak czytamy, "Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego jako organ konstytucyjny, kierujący Sądem Najwyższym, który na mocy art. 183 ust. 1 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej sprawuje nadzór nad działalnością sądów powszechnych w zakresie orzekania, zwraca uwagę na oczywistą i rażącą niekonstytucyjność dwu projektowanych przepisów w Regulaminie urzędowania sądów powszechnych, które stanowią w szczególności pogwałcenie: niezawisłości sędziowskiej; niezależności władzy sądowniczej i konstytucyjnej hierarchii źródeł prawa".