Pana wypowiedzi pozostają w sprzeczności z postanowieniami Konstytucji, która jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej - upomina marszałka Sejmu Szymona Hołownię prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska.
Hołownia poinformował w środę na konferencji prasowej w Sejmie, że otrzymał odpis postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z 17 kwietnia w sprawie wniosku o TK dla Glapińskiego.
Jak wyjaśnił, postanowienie nazwane jest "samozabezpieczającym".
"Ani marszałek Sejmu, ani Sejm, ani żadna z komisji, ani ktokolwiek w tym budynku nie ma prawa dotykać się, zajmować się, w ogóle czegokolwiek robić z wnioskiem o Trybunał Stanu dla Adama Glapińskiego". "Dlaczego? - ponieważ jest to surowo zakazane przez Trybunał Konstytucyjny pani Julii Przyłębskiej. Dlaczego? - ponieważ Trybunał tego zakazuje"
- kpiąco zrelacjonował postanowienie TK. Po tym Hołownia zadeklarował, że nie wykona postanowienia TK, a wniosek o Trybunał Stanu dla szefa NBP będzie procedowany.
Po swoim wystąpieniu doczekał się odpowiedzi od prezes TK.
Na początku przypomina Hołowni, że „postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 17 kwietnia 2024 r. o sygn. akt K 8/24 zapadło w składzie 5 sędziów i jest orzeczeniem Trybunału”.
„Przypominam, że - zgodnie z art. 190 ust. 1 Konstytucji - orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne. Oznacza to, że wiążą również Sejm i jego organy. Ustrój Rzeczypospolitej Polskiej opiera się na trójpodziale władz. Władzę ustawodawczą sprawują Sejm i Senat, władzę wykonawczą Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i Rada Ministrów, a władzę sądowniczą sądy i trybunały (art. 10 Konstytucji). Organy władzy publicznej, stosownie do art. 7 Konstytucji, działają na podstawie i w granicach prawa”
- udzieliła marszałkowi Sejmu krótkiej lekcji.
I dalej: „W związku z powyższym należy uznać, że Pana wypowiedzi pozostają w sprzeczności z postanowieniami Konstytucji, która jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej. Zwracam się jednocześnie z prośbą o przytaczanie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego w sposób niewprowadzający w błąd opinii publicznej, co do ich treści”.