Powrót Donalda Tuska do polskiej polityki w niewielkim stopniu wpłynął na poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości w świetle ostatnich sondaży. Mocno zaszkodził jednak Szymonowi Hołowni, którego ruch Polska 2050 z pozycji drugiej siły politycznej spadł znacząco, uzyskując obecnie poparcie ok. 11 proc. ankietowanych. Analityk Łukasz Pawłowski jest zdania, że negatywny trend dla Hołowni utrzymuje się od dłuższego czasu.
W nowym badaniu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" z 31 lipca – 1 sierpnia PiS może liczyć na 33,6 proc. W porównaniu z podobnym badaniem przeprowadzonym 19-20 czerwca PiS straciło 1,1 pkt. proc.
Gazeta zwraca uwagę, że dużo większe zmiany dotyczą opozycji, bo na drugim miejscu jest Koalicja Obywatelska z poparciem 27,3 proc. Przed powrotem Donalda Tuska – czytamy – poparcie dla niej we wspomnianym badaniu IBRiS wynosiło zaledwie 13 proc. Szymon Hołownia w nowym sondażu "Rzeczpospolitej" może liczyć na 11,1 proc. Ponad miesiąc temu ruch Hołowni miał 20,2 proc.
O sondażowy wynik ugrupowania Hołownia pytany był dziś rano w TVN24.
- Ta korekta sondażowa jest w pewien sposób naturalna i mogła być oczekiwana. Widziałem co się działo, przy efekcie (Borysa) Budki, widziałem, co się działo przy efekcie (Rafała) Trzaskowskiego, jak mi też wtedy zjechały sondaże, bo wszyscy poszli wierzyć w tamtą nadzieję; i też wiem jak to się skończyło. (...) Widzę efekt (Donalda) Tuska i nie wiem, jak on się skończy
- powiedział.
- W tej chwili rzeczywiście zostali z nami ci wyborcy, my szacujemy, że około 15 proc., którzy są po prostu wyborcami Polski 2050, a nie swingującymi wyborcami innych ugrupowań, którzy zawsze przyjdą do tego ugrupowania, które w tym momencie w sondażach jest najsilniejsze wobec PiS - ocenił.
Prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej, Łukasz Pawłowski, na Twitterze zamieścił wykres dotyczący poparcia dla Hołowni. Jego zdaniem, negatywny trend dla wchodzącego na scenę polityczną działacza "trend jest negatywny od miesięcy".
Powiedzieć, że problemy @szymon_holownia i Polska 2050 to wyłącznie sprawa powrotu @donaldtusk to zdecydowanie niedopowiedzenie. Z krótką przerwą na głosowanie KPO w Sejmie (Gdzie opozycja się pokłóciła) trend dla SH jest negatywny od miesięcy. Raport ➡️ https://t.co/oTpM3G2PhY pic.twitter.com/Pn1eCK6jde
— Łukasz Pawłowski (@LukasPawlowski) August 4, 2021
W sondażu IBRiS Lewica ma 9,1 proc. – to – jak wskazuje dziennik – identyczny wynik, jak przed powrotem Donalda Tuska, ale też przed początkiem poważnego starcia wewnętrznego w samym ugrupowaniu.
"Rzeczpospolita" podaje, że nie zmienia się poparcie dla PSL-Koalicji Polskiej, która zarówno na początku sierpnia, jak i pod koniec czerwca balansuje na granicy progu wyborczego i ma 5 proc.
- Ludowcy od kilku miesięcy znajdują się w podobnej pozycji, powrót Donalda Tuska do polskiej polityki – przynajmniej w tym badaniu – nie miał na ich poparcie wpływu
– czytamy w "Rz".
Gazeta dodaje, że zmiany są widoczne za to w poparciu dla Konfederacji, która w czerwcowym badaniu dla "Rzeczpospolitej" miała 10,3 proc., a teraz może liczyć na wynik podobny do poparcia dla ludowców – 5 proc.
Badanie przeprowadzono metodą CATI 31.07-1.08 2021 r. na grupie 1094 respondentów.