Marszałek Senatu wciąż chowa się za immunitetem. Licznik Grodzkiego wskazuje już 900 dni!
900 - tyle wskazuje dziś "licznik Grodzkiego" na Niezalezna.pl. To liczba dni, od których marszałek Senatu Tomasz Grodzki chowa się za immunitetem, przez co prokuratura nie może postawić mu zarzutów w głośnej sprawie korupcyjnej.
Afera korupcyjna w Szczecinie wyszła na jaw w 2019 roku. Według relacji prof. Agnieszki Popieli, szczeciński lekarz, a obecnie marszałek Senatu Tomasz Grodzki miał się z nią kontaktować trzy lata wcześniej ws. "wpłaty na fundację". Prowadzone śledztwo przyniosło efekty: zarzuty korupcyjne usłyszeli lekarze i pacjenci, co do niektórych osób śledczy zastosowali klauzulę bezkarności.
Prokuratura w marcu 2021 r. złożyła wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Chodziło o podejrzenie przyjęcia korzyści majątkowej od pacjentów lub ich bliskich w czasie, gdy Grodzki był dyrektorem szpitala w Szczecinie.
Ale Grodzki zarzutów nie usłyszał do dziś - bo ma immunitet. Senacka większość nie pozwoliła na jego uchylenie. Tymczasem Grodzki... pozwał dziennikarzy, którzy pisali o całej sytuacji.
Na portalu Niezalezna.pl uruchomiliśmy "licznik Grodzkiego", który pokazuje, od ilu dni marszałek Grodzki chowa się za immunitetem. Licznik ten wskazuje już dziś... 900 dni! Czy to będzie ostatni taki "jubileusz"? O tym zdecydują wyborcy już 15 października. Jeżeli Grodzki zostanie wybrany na kolejną kadencję, to zachowa immunitet i nieuchronna będzie wzmianka o tysięcznym dniu unikania odpowiedzialności.
Źródło: niezalezna.pl
