To szkoła służy edukacji, edukacji nie ma służyć dom - stwierdziła minister edukacji Barbara Nowacka. W ten sposób firmuje ona zmiany w edukacji, które wykluczają zdawanie uczniom prac domowych. Na jej słowa zareagował adwokat Nikodem Bernaciak. Mecenas z Instytutu Ordo Iuris wskazał, którym zapisom prawa zaprzecza wypowiedź szefowej resortu edukacji.
Od kwietnia, zgodnie z nowelizacją rozporządzenia w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów, w klasach I-III szkół podstawowych nie zadaje się prac domowych, z wyjątkiem prac służących usprawnianiu motoryki małej, czyli ćwiczeń polegających na rozwijaniu umiejętności ruchowych dłoni. Z kolei w klasach IV-VIII szkoły podstawowej można zadać pracę domową, ale wykonanie jej nie jest obowiązkowe. Wykonanie lub niewykonanie pracy domowej nie jest też oceniane. Po wykonaniu pracy uczeń ma otrzymać informację co zrobił dobrze, a co wymaga poprawy.
"To szkoła służy edukacji, edukacji nie ma służyć dom"
Na jej słowa zareagował adwokat Instytutu Ordo Iuris Nikodem Bernaciak. - To pogląd sprzeczny z zasadą pierwszeństwa wychowawczego rodziców, wyrażoną w obecnie obowiązującej Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz.U. 1997 nr 78 poz. 483) – w artykule 48 ustęp 1 („Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami”) oraz uszczegółowioną w artykule 53 ustęp 3 zdanie 1 („Rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami”) - napisał w mediach społecznościowych.
Bernacki wskazał, że zasadę pierwszeństwa wychowawczego rodziców wyraził papież Jan Paweł II.
"Bezpośrednimi wychowawcami w stosunku do swoich dzieci pozostają zawsze na pierwszym miejscu rodzice. Rodzice mają też w tej dziedzinie pierwsze i podstawowe uprawnienia (...) Wszyscy inni uczestnicy procesu wychowawczego działają poniekąd w imieniu rodziców, w oparciu o ich zgodę, a w pewnej mierze nawet ich zleceni"
Mecenas podkreślił, że Instytut Ordo Iuris regularnie przypomina, iż wspomniana zasada gwarantowana jest także w licznych dokumentach prawa międzynarodowego. Wskazał tu fragmenty m.in. Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, gdzie czytamy: "Rodzice korzystają z prawa pierwszeństwa, jeśli chodzi o wybór rodzaju wykształcenia swych dzieci"; Europejskiej Konwencji Praw Człowieka: "Wykonując swoje funkcje w dziedzinie wychowania i nauczania, Państwo uznaje prawo rodziców do zapewnienia tego wychowania i nauczania zgodnie z ich własnymi przekonaniami religijnymi i filozoficznym" oraz Karty Praw Podstawowych UE: "Prawo rodziców do zapewnienia wychowania i nauczania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami religijnymi, filozoficznymi i pedagogicznymi są szanowane, zgodnie z ustawami krajowymi regulującymi korzystanie z tej wolności i tego prawa".
🔴Minister edukacji Barbara Nowacka twierdzi, że „to szkoła służy edukacji, edukacji nie ma służyć dom”.
— Nikodem Bernaciak (@n_bernaciak) April 3, 2024
🔴To pogląd sprzeczny z zasadą pierwszeństwa wychowawczego rodziców wyrażoną w art. 48 🇵🇱Konstytucji RP!
🔴Instytut @OrdoIuris przygotował opinię dotyczącą prac domowych.
W… pic.twitter.com/TBATtXlPIN