Podczas, gdy prezydent Andrzej Duda wyjechał na spotkanie, do Pałacu Prezydenckiego weszła policja i zatrzymała jego gości - posłów Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Politycy PiS, którzy byli już ułaskawieni przez prezydenta, zostali wczoraj przewiezieni na komendę, a następnie do zakładu karnego.
Tłumy manifestujących w geście solidarności z Wąsikiem i Kamińskim zgromadziły się najpierw pod Pałacem Prezydenckim, skąd zabrano polityków, następnie pod komendą policji przy ul. Grenadierów, a jeszcze później - pod aresztem śledczym Warszawa-Grochów, dokąd przywieziono parlamentarzystów.
Mimo późnych godzin nocnych, manifestujących nie ubywało - wręcz przeciwnie.
"Uwolnić posłów"; "Tu jest Polska, nie Białoruś"; "Konstytucja"; "Precz z reżimem" - to tylko przykładowe hasła, które padały z ust protestujących, którzy mieli ze sobą również banery "Solidarni z Kamińskim i Wąsikiem".
Podobny protest trwa również dziś pod Pałacem Prezydenckim. Wśród uczestników są Kluby "Gazety Polskiej". Na banerach m.in.: "Wolni Polacy Polskę obronią".
Demonstracja przed Pałacem Prezydenckim w solidarności z Kamińskim i Wąsikiem#włączprawdę #TVRepublika pic.twitter.com/hdR88oV7vy
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) January 10, 2024