Gazeta Polska: Chcieli zagłodzić PiS, zmobilizowali Polaków Czytaj więcej!

Wzrost, ale z cięciami kluczowych wydatków

Rząd Donalda Tuska przekonuje, że wydatki na obronność będą rosły. Jednak mimo tego może dojść do cięć centralnych planów rzeczowych (CPR), które są jednym ze składników budżetu armii i dotyczą spraw związanych z rozwojem i modernizacją sił zbrojnych. Jak to możliwe?

Ujawniony przeze mnie dokument zakładający plany redukcji o ponad 57 mld zł wydatków na CPR obejmuje zatwierdzone wcześniej wydatki na lata 2025–2028. Zostały one zaplanowane na podstawie harmonogramu zwiększania liczebności wojska i zakupu sprzętu, m.in. myśliwców F-35. Aby przekonać się, jak faktycznie wygląda sytuacja MON, z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem na czele (faktycznie zarządzanym przez Cezarego Tomczyka), powinien on ujawnić, jak wyglądał plan wydatków na CPR na lata 2025–2028 zostawiony przez poprzedników, a jak ten plan będzie wyglądał obecnie. Redukcja wydatków na CPR nie wyklucza wzrostu budżetu polskiej armii. Tym bardziej że w najbliższych latach zwiększeniu ulegną koszty pensji żołnierzy i pracowników wojska oraz utrzymanie samych jednostek (w związku z podwyżkami cen energii i gazu).

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Piotr Nisztor
Wczytuję ocenę...
Wideo