KSIĄŻKA | ZGODA - rząd i służby Tuska w objęciach Putina Zamów zanim Tusk zakaże tej książki!

Rozwiane złudzenia

Już jako dorosły publicysta odkryłem ze zdziwieniem, że rządy innych państw nie zawsze kierują się interesem swoich krajów „tak, jak my je rozumiemy”.

Nie pamiętam już, który z moich dawnych radiowych rozmówców rozwiał moje złudzenia, gdy właśnie racjonalnymi argumentami tłumaczyłem słuchaczom, że Ukraińcom nie będzie opłacała się zmiana władzy w Polsce, więc nie podejmą działań uderzających w rząd PiS. Musiało to być dość dawno temu, gdy jeszcze zapraszano mnie do Polskiego Radia, a omawiany problem pozostawał w sferze dywagacji. Jak wszyscy wiemy, później, ale niewiele później, władze w Kijowie zmieniły wektory swojej polityki i postawiły na Niemcy. Dlaczego tak się stało, nie tak dawno tłumaczył mi na YouTube red. Maciejewski, chętnych odsyłam do tamtej rozmowy, a ja pozbyłem się ostatnich złudzeń. Z Izraelem sytuacja jest podobna: wspólna wydawałoby się trauma, wspólne doświadczenie ofiarowania lub przyjęcia pomocy, dla wielu tworzących młode państwo żydowskie w jego początkach nawet wspólny język – wydawałoby się potencjał na przyjaźń i współpracę. Nic z niego nie zostało, Sowieci wspólnie z Niemcami zrobili z nas w propagandzie morderców z pogromów i antysemitów, a Izrael narrację tę kupił gorliwie, by z Niemcami robić interesy, a od nas oczekiwać spłaty niemieckich długów. Na nas działało to częściowo, bo przecież i tak byliśmy w odczuciu wielu liczących się polityków skazani na sojusz, oczywiście pod patronatem amerykańskim. Zamordowanie polskiego wolontariusza i reakcja władz Izraela zapewne skutecznie resztki takiego myślenia z nas wypłuczą, dokarmiając przy okazji społeczne sympatie do niechętnych Żydom polityków. A że Izrael traci przy tym lojalnego aż do przesady nieraz sojusznika w Europie? Cóż, wracamy do puntu wyjścia tego felietonu.

 



Źródło: Gazeta Polska

Krzysztof Karnkowski