Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Marcin  Herman
24.04.2023 10:00

Naukowcy, rybacy i dyplomaci w służbie

Norwegia wydaliła 15 rosyjskich „dyplomatów”, czyli oficerów wywiadu działających pod przykrywką dyplomatów. Jak podano, zajmowali się m.in. przenikaniem do środowisk naukowych, politycznych, biznesowych.

Niedługo potem telewizje państwowe krajów nordyckich wyemitowały pierwszą część reportażu „Wojna cienia”, z której wynika, że rosyjskie „statki badawcze” i „rybackie” przygotowują wielki sabotaż na Morzu Północnym, Bałtyku i innych akwenach, mający sparaliżować infrastrukturę energetyczną i linie logistyczne NATO. Może rzeczywiście coś planują, a może to ich „rutynowa” wroga działalność polegająca na zbieraniu wrażliwych informacji na wszelki wypadek. W każdym razie już zdarzały się tajemnicze przecięcia kabli łączących norweską Arktykę ze stałym lądem. Pozostaje pytanie, czym zajmują się rosyjskie „statki badawcze” i „rybackie” zawijające w poprzednich latach do polskich portów czy pojawiające się na wodach międzynarodowych w pobliżu naszego wybrzeża. Tak czy inaczej po raz kolejny potwierdza się, że dla Rosji wszystko jest wojną, nawet rybołówstwo i badania naukowe.

Autor jest dziennikarzem TV Biełsat

Reklama