Chcą, żeby państwo oferowało nie tylko osiemsetplusową politykę, ale także sprawowało znaczącą pieczę nad inwestycjami w infrastrukturę czy energetykę. W sprawach obyczajowych Polska głosująca sprawia wrażenie podzielonej pół na pół. Na tym skorzy-stała sitwa Donalda Tuska. Odłóżmy na bok rozważania, czy Lewica w sprawach społecznych została przebita przez PiS osinowym kołkiem. PiS musi szukać młodszych wyborców. Pokazać, że myśli o ich przyszłości, bo nie zawsze będą młodzi, piękni, zdrowi. A większość z nich to nie krezusi. Jest o co walczyć przed wyborami prezydenckimi.