Nie ma grupy społecznej na Białorusi, która nie byłaby prześladowana przez reżimowe służby Alaksandra Łukaszenki. Coraz częściej ofiarami padają katoliccy duchowni. Niezależne media poinformowały właśnie o aresztowaniu dwóch misjonarzy z diecezji witebskiej, sprawujących swoją posługę w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Szumilinie.
Jak wynika z dostępnych źródeł, ojcowie oblaci Andrzej Juchniewicz i Paweł Lemekh zostali aresztowani i osądzeni w trybie zdalnym, jednak nie poinformowano ich o wyniku procesu. Nadal za to przebywają w areszcie. Nieoficjalnie wiadomo, że reżim przypisał im znany z wcześniejszych tego typu spraw artykuł dotyczący rzekomej „działalności na szkodę państwa”. Pod ten paragraf można na Białorusi podpiąć wszystko: historię przeglądanych stron internetowych czy polubienie niewłaściwego postu w mediach społecznościowych. Ponadto ci, którzy demonstrują swoją wiarę, przebywając za kratkami, są szykanowani, bici i poniżani, niszczy się ich różańce i święte obrazki. W rankingu aresztowań księży Białoruś zajmuje drugie miejsce na świecie.