Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska na łamach „Gazety Wyborczej” zapowiada odmrożenie cen energii. Tłumaczy to „stabilizacją rynku energii”. Byłoby to śmieszne, gdyby nie straszne.
W Niemczech jest recesja, co odbija się na sytuacji w Polsce. Inflacja znów wzrasta i pożera zarobki i emerytury. Neoliberałowie znają tylko jedną strategię – zaciskania pasa mniej i średnio zamożnym Polkom i Polakom. Tak, miliony wyborców dostały to, na co w pełni zasłużyły. Ale kryzys nie dotyka tylko ich – co więcej, jakaś część żelaznego elektoratu liberalno-lewicowej władzy to ludzie bardzo zamożni. Razem uciekło z objęć Włodzimierza Czarzastego. Ale co z tego? My nie możemy tak po prostu uciec z kraju rządzonego przez Tuskową sitwę. W najgorszym czasie od lat ludzie wybrali najgorszy rząd. A przecież przed laty dostali już lekcję.