Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Dwie Polski

Im dłużej trwa epidemia koronawirusa, tym bardziej szaleństwo niektórych postępuje. Autorytety najróżniejszego sortu (faktycznie głównie tego gorszego) wraz ze wspierającymi ich politykami snują coraz radykalniejsze wizje. Jak to bywa, na plan pierwszy wysuwają się znane nam od dawna klauny. Tym razem Sławomir Nitras, któremu kwarantanna ewidentnie nie służy, zaczął nawoływać wojsko do buntu przeciw państwu.

Warto zwrócić uwagę, że było to za dużo nawet dla prowadzącego wywiad Sekielskiego. Wsparł za to Nitrasa w tej idei Zbigniew Hołdys, który zaczął porównywać obecną sytuację do PRL-u i strzelania do robotników oraz marzyć o tym, by społeczeństwo się w końcu obudziło i rozpoczęło walkę z reżimem. Podobną retorykę przyjął Boni, który zapowiedział fizyczne prowokacje w razie przeprowadzenia wyborów, oraz Cimoszewicz, który w rozmowie radiowej zaczął marzyć o brutalnym przewrocie pałacowym mającym „przegonić” Dudę. Po co męczę czytelników opowieściami o tych matołach? Po pierwsze – warto obserwować, jak bardzo pokazują prawdę o sobie. O tym, jak daleko im do jakichkolwiek wartości związanych z demokracją. Nie chcę, broń Boże, sugerować, że są zdolni do przeprowadzenia prawdziwego zamachu stanu. Przypominają raczej chłopców w za krótkich spodenkach, wybaczcie słowo, ale idealnie opisuje ono tę grupę, bandę g#wniarzy, którzy naczytali się książek o rewolucjonistach i sami chcą poprowadzić lud na barykady, nie mając świadomości, że byliby zapewne pierwszymi, których by powieszono. Ale jest coś jeszcze ważniejszego. Warto pokazywać ich przykład normalnym ludziom.

Bo podczas gdy śmietanka opozycji bawi się w histerię, społeczeństwo usiłuje przetrwać. Pokazując tak dojrzałość (prostym dowodem wciąż niewielka ilość chorych), jak i piękne gesty solidarności, o czym świadczy spontaniczna pomoc osobom starszym czy ostatnio zebrane sumy przez Caritas. I wydaje się, że to przeciwstawienie politycznego cyrku i prawdziwej pomocy mówi wszystko o dzisiejszej Polsce.
 

 



Źródło: Gazeta Polska

 

Dawid Wildstein