Uczniowie klas VII–VIII będą omawiać w szkole „pojęcie orientacji psycho-seksualnej i kierunki jej rozwoju (heteroseksualna, homoseksualna, biseksualna, aseksualna)” oraz wyjaśniać pojęcia: tożsamość płciowa, cispłciowość, transpłciowość. To nie żart! Przeczytacie o tym w najnowszej "Gazecie Polskiej" - wybierzecie wygodną prenumeratę cyfrową.
Zgodnie z podstawą programową edukacji zdrowotnej już czwartoklasiści będą przekonywani w szkołach, że masturbacja jest normą w okresie dojrzewania na równi z miesiączkowaniem. Ministerstwo Edukacji Narodowej chce, żeby uczniowie szkół podstawowych uczyli się m.in. o homoseksualizmie, biseksualizmie czy transpłciowości. – To wszystko zwiększy zyski koncernów od pornografi cznych po farmaceutyczne. Najwyraźniej obecny rząd będzie im bardzo użyteczny. Politycy rządzącej koalicji są zapatrzeni w te ideologie, tym samym popierając bogacenie się gigantycznego biznesu. Nie temu powinna służyć szkoła, nie na tym polega wychowanie – mówi prof. Ryszard Legutko. Polecamy przeczytanie tekstu Huberta Kowalskiego.
Piotr Lisiewicz pisze: - Na wieść o starcie Nawrockiego rozległ się zgrzyt zardzewiałych kół zębatych. Niemal natychmiast po tym, gdy Polskę obiegła informacje podana przez TV Republika, ruszyła maszyneria przemysłu pogardy. Warto przeanalizować ten moment, bo jest to zapowiedź tego, co będzie się działo przez kolejne miesiące, a strategia błyskawicznego ataku na Nawrockiego była bliźniacza do tej, znanej z podręczników rosyjskiej propagandy. Mówiąc w skrócie: od rynsztoka do głównego nurtu.
Polska, w której prezydentem zostałby Rafał Trzaskowski, stałaby się krajem bez ambicji, w którym głowa państwa po to, by nie narazić się sąsiadom, bredzi, że Nord Stream 2 to porozumienie prywatnych firm, a CPK nie jest potrzebne, bo mamy lotnisko w Berlinie. Żadnej „gigantomanii”, bo „naprawdę potrzebujemy inwestycji za rogiem”, które „zrealizuje samorząd”, czyli nowego dyskontu. A dla Polaków kiepsko płatna praca w tym dyskoncie albo wyjazd na zmywak do takich krajów, które jednak mają „gigantyczne” ambicje. Polska Trzaskowskiego postępujące zacofanie cywilizacyjne rekompensowałby sobie hipernowoczesną rewolucją LGBT i politycznej poprawności, w których to sprawach Tusk jest przy Trzaskowskim ostrożnym konserwatystą. O kandydacie PO na prezydenta Polski pisze Piotr Lisiewicz.
Wiceszefem Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) został Andrzej Hawryluk – człowiek, za którego prezesury lubelskie lotnisko poniosło rekordowe, sięgające ponad 100 mln zł straty finansowe. Stanowisko pełnomocnika prezesa RARS powierzono z kolei Remigiuszowi Dróżdżowi, który działając w zarządzie Pomorskiej Organizacji Turystycznej, zasłynął prorosyjskimi akcjami i wypowiedziami. „Nie róbmy sztucznej paniki. Turysta z Rosji to bardzo dobry klient. (...) Język rosyjski powrócił do łask, bo Polska po 20 latach dojrzała. Głupotą było, że przestaliśmy uczyć go w szkole” – mówił w jednym z wywiadów. Organizacja Dróżdża zachęcała do robienia prezentów Rosjanom nawet po rozpoczęciu inwazji na Krym
Generał pilot Jan Rajchel pod koniec 1984 roku został zarejestrowany jako tajny współpracownik wojskowego kontrwywiadu PRL o pseudonimie Misiek. Teczka została jednak zniszczona – ustalił program śledczy Republiki „Ściśle Jawne”. Rajchel stoi na czele Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, podległej Tomaszowi Siemoniakowi. Peerelowskie tajemnice szefa RARS i doradcy Kosiniaka-Kamysza ujawnia Piotr Nisztor.
Mija rok od wybuchu pierwszej afery nowej kadencji. Afera wiatrakowa nie została wyjaśniona, a w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie nadal toczy się śledztwo w sprawie. Przez rok rządów koalicja 13 grudnia przygotowała nowe rozwiązanie dla energetyki wiatrowej. Otwiera też nowe możliwości. Teraz wiatraki w lasach mają stawiać... Lasy Państwowe. Pisze o tym Jacek Lizinewicz.
- Lepiej późno niż wcale. Joe Biden w końcu pozwolił Ukrainie używać ATACMS do atakowania celów w Rosji. Zielone światło szybko objęło pociski Storm Shadow. Putin zareagował obniżeniem progu użycia broni atomowej przez Rosję. Chwilę później na ukraiński Dniepr spadł nowy pocisk balistyczny średniego zasięgu. Czy to wystraszy Zachód, który przekracza kolejne czerwone linie kreślone przez Kreml? - pisze Antoni Rybczyński.
Przerażający mord w Southport z lipca i zamieszki, które wybuchły w reakcji na zbrodnię, wstrząsnęły brytyjskim społeczeństwem. Ale kolejne miesiące pokazały też, że lewicowy rząd i sprzyjające mu media zrobią wszystko, by bronić ideologii multikulturalizmu i ukrywać przed społeczeństwem niewygodne fakty.
Wzrost naszego PKB w III kwartale bieżącego roku w porównaniu z II kwartałem po raz pierwszy od połowy ubiegłego roku okazał się minusowy. To jeden z wielu symptomów kiepskiego stanu naszej gospodarki, której kondycja od przejęcia rządów przez obecną koalicję stale się pogarsza. Pisze o tym Maciej Pawlak.
Minęło pięć miesięcy od momentu przyjęcia przez rząd uchwały w sprawie programu Tarcza Wschód do rozpoczęcia budowy infrastruktury ochronnej przy granicach z Białorusią i Rosją. – Wszyscy słyszymy o projekcie, który oczywiście jest potrzebny i powinien być wykonany, tyle tylko że nie widzimy żadnych znaczących efektów. A opieszałość w działaniach w żaden sposób nie odstrasza agresora, a wręcz zachęca go do eskalowania napięć – mówi „GP” Bartosz Kownacki, były wiceminister obrony narodowej. Polecamy tekst Konrada Wysockiego.
Oprócz tego, w numerze przeczytacie bardzo ciekawe teksty historyczne, ale też analizę tego, co dzieje się w reprezentacji Polski w piłce nożnej. Jeżeli chcecie się dowiedzieć, czy dla tej reprezentacji jest nadzieja, kupcie "Gazetę Polską".