Ponad 80 procent Koreańczyków w przedziale wiekowym od 19 do 34 lat obecnie nie jest związanych z małżeństwem, co oznacza znaczny wzrost zaledwie w ciągu dwóch ostatnich dekad. Zdaniem gazety „Chosun Ilbo” ten trend przybrał na sile na przestrzeni ostatnich lat. W sumie w ciągu 20 lat zaobserwowano zrost liczby singli z 54,5 procenta do 81,5 proc.
Według danych Koreańskiego Urzędu Statystycznego, w roku 2020 w przedziale wiekowym 30-34 lat, który obecnie uważany jest za optymalny dla zawarcia małżeństwa, aż 56,3 procenta ludzi było w stanie wolnym. Warto zauważyć, że ten odsetek wzrósł znacząco w porównaniu do roku 2000, kiedy tylko 18,7 procenta osób w tym wieku nie było związanych małżeństwem.
Jednakże, wraz z przekroczeniem tego wieku, notuje się dramatyczny spadek liczby osób pozostających w stanie wolnym. W grupie wiekowej 35-39 lat odsetek ten wyniósł 30,7 procenta, a w grupie 40-44 lat - 21 procent. Mimo to, są to nadal znacznie wyższe liczby niż przed dwoma dekadami.
Zdaniem dziennika „Chosun Ilbo”, niechęć do zawierania małżeństwa i późniejsze decydowanie się na ten krok, a także brak posiadania dzieci nawet po ślubie, doprowadziły do gwałtownego spadku wskaźnika urodzeń, który w ubiegłym roku wyniósł zaledwie 0,78.
W sierpniu przeprowadzono badania ankietowe, w których jedynie 36,4 procenta respondentów w wieku od 19 do 34 lat wyraziło pozytywne podejście do małżeństwa. To znaczny spadek w porównaniu do sytuacji sprzed dekady, kiedy aż 56,5 procenta osób w tym wieku miało pozytywne odczucia wobec instytucji małżeństwa.
Korea Południowa doświadcza gwałtownego wzrostu liczby osób pozostających w stanie wolnym w wieku produkcyjnym. Ten trend jest prawdopodobnie spowodowany wieloma czynnikami, w tym wysokimi kosztami życia, presją zawodową i zmianą wartości społecznych. Sytuacja ta ma poważne konsekwencje dla demografii kraju, ponieważ prowadzi do spadku liczby urodzeń.