W naszym kraju chyba żadna grupa osób zmagających się z chorobą nie jest tak deprecjonowana jak osoby dotknięte otyłością. Chorzy na otyłość zmagają się z obniżonym poczuciem wartości, pogorszeniem zdrowia emocjonalnego, są też gorzej traktowani w życiu społecznym i zawodowym.
Wyniki aktualnych badań naukowych wyraźnie wskazują, że ta przewlekła choroba jest takim samym zaburzeniem homeostazy organizmu, jak każde inne schorzenie, a nie winą chorego. Mimo to osoby z otyłością doświadczają stygmatyzacji codziennie, gdyż jest to jedna z niewielu chorób, której podstawowy objaw, tzn. nadmierna masa ciała, jest natychmiast dostrzegalny. Jednocześnie głęboko zakorzenione stereotypy dotyczące choroby otyłościowej są przyczyną negatywnych reakcji społecznych, które dodatkowo pogłębiają powszechną dyskryminację mierzących się z nią chorych.
Od wielu lat jest ona uznawana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) za chorobę i została wpisana do Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób (ICD-10) pod numerem E66. WHO definiuje otyłość jako nieprawidłowe lub nadmierne nagromadzenie tłuszczu w tkance tłuszczowej, powodujące pogorszenie stanu zdrowia. Według aktualnej wiedzy medycznej otyłość nie jest defektem estetycznym. To choroba o przewlekłym charakterze i bardzo złożonej etiologii. Według badań z lat 2019–2020 przeprowadzonych na zlecenie Instytutu Żywności i Żywienia dotyczy ona już 8 mln dorosłych Polaków.
I choć jest to ogromna część polskiego społeczeństwa, to jednocześnie badania z maja bieżącego roku, przeprowadzone na zlecenie firmy Novo Nordisk, potwierdzają, że osoby z otyłością są też jedną z grup najbardziej narażonych na stygmatyzację: aż 69 proc. Polaków potwierdza, że było świadkami przemocy słownej wobec osoby z otyłością. Sami chorzy zapytani, jakie bolesne słowa słyszą pod swoim adresem najczęściej, wymieniają takie określenia jak: „grubas/ grubaska” (56 proc.), „świnia”/ „wieprz”/ „locha”/ „maciora”/ „tucznik”/„knur” (27 proc.) czy spaślak (18 proc.). Osoby z otyłością, zamiast szukać drogi leczenia, wycofują się z życia towarzyskiego, zawodowego, zamykają się w domach. Werbalna stygmatyzacja bywa przyczyną stanów lękowych i depresyjnych, a nawet prowadzi do eskalacji agresji fizycznej wobec chorych.
Trudności, jakich doświadczają pacjenci leczący się z powodu choroby otyłościowej, mają rozmaity charakter. Począwszy od ograniczeń związanych z dostępem do odpowiednich ekspertów leczących otyłość i jej powikłania, poprzez ograniczoną infrastrukturę (brak specjalistycznego sprzętu medycznego, jak np. wagi, tomografy, rezonanse magnetyczne, brak podstawowego wyposażenia gabinetów i szpitali w odpowiednie krzesła, łóżka, wózki dla pacjentów), a także poprzez trudności z transportem chorych oraz nastawienie wśród pracowników ochrony zdrowia i postrzeganie przez nich otyłości jako choroby.
Przygotowując dokument „Karta Praw Chorego na Otyłość” (dalej: Karta) jej autorzy – Polskie Towarzystwo Leczenia Otyłości oraz Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej– postawili sobie za cel wskazanie na istniejące już prawa oparte o obecne regulacje prawne i zapewnienie chorym na otyłość opieki medycznej zgodnej ze współczesną wiedzą medyczną. Zwrócili też uwagę na konieczność przestrzegania równego dostępu pacjentów do rzetelnej informacji, należytej diagnostyki i leczenia w warunkach sprzyjających poprawie zdrowia.
Wspomniana Karta to dokument porządkujący podstawowe prawa osób chorych na otyłość w oparciu o obowiązujące w Polsce przepisy prawa oraz o Deklarację Praw Pacjenta Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Jak zaznaczają autorzy Karty, chorym na otyłość w każdej sytuacji i w każdym miejscu przysługuje:
Dokument powstał z inicjatywy Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości w ramach ogólnopolskiej kampanii edukacyjnej „Porozmawiajmy szczerze o otyłości”. Mecenasem projektu jest firma Novo Nordisk.
Link do Karty – https://ootylosci.pl/karta-praw-chorego-na-otylosc/
Prof. Paweł Bogdański, prezes Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości (dalej PTLO) oraz dr hab. Mariusz Wyleżoł, wiceprezes PTLO, zwracają uwagę we wstępie do ostatnio opublikowanego przez PTLO opracowania „Jak wspierająco mówić o chorobie otyłościowej? Praktyczny słow-nik”, iż chorzy na otyłość w naszym kraju „z werbalną stygmatyzacją spotykają się na wielu płaszczyznach, w tym: życia zawodowego, towarzy-skiego, a nawet rodzinnego. Słyszymy również o raniących słowach, które nie powinny być używane w gabinetach medycznych”.
Jak zaznaczają obaj eksperci, wspomniane opracowanie powstało w ramach kampanii edukacyjnej „Porozmawiajmy szczerze o otyłości” jako kontynuacja budowania kultury komunikacji opartej na zrozumieniu i faktach medycznych. Jego celem jest uwrażliwienie na to, że sposób, w jaki mówimy o chorych i do chorych, jest podstawowym przejawem naszego człowieczeństwa, kultury osobistej, ale także realnie wpływa na efekty leczenia choroby otyłościowej, samoocenę oraz stan psychiczny chorych na otyłość.
Według obu ekspertów „opracowanie posłuży profesjonalistom medycznym zaangażowanym w leczenie chorych na otyłość, w szczególności: lekarzom, psychologom, dietetykom, trenerom czy też fizjoterapeutom. Eksperci mają także nadzieję, że po słownik będą sięgać przedstawiciele mediów, którzy w dużej mierze budują ton debaty publicznej o chorobie otyłościowej oraz przedstawiciele władz, w szczególności mający wpływ na kształtowanie opieki zdrowotnej nad chorymi na otyłość”.
Link do Słownika: https://ootylosci.pl/slownik-otylosci/