KSIĄŻKA | ZGODA - rząd i służby Tuska w objęciach Putina Zamów zanim Tusk zakaże tej książki!

Dokument o "Amerykańskiej Częstochowie" nagrodzony na festiwalu w Chicago

Dokument „Beacon Hill. Amerykańska Częstochowa”, którego producentem jest polonijny lekarz i aktywista Henryk Cioczek, zdobył drugą nagrodę na chicagowskim festiwalu „Losy Polaków 2020”. Na imprezę zgłoszono blisko 100 filmów i programów.

pixabay

„Jest to profesjonalnie i z wyczuciem zrealizowana filmowa opowieść o historii powstania polskiego sanktuarium maryjnego w Doylestown i roli, jaką odegrał w tym paulin o. Michał Zembrzuski. To, że sanktuarium powstało i stało się miejscem licznych pielgrzymek (…), jest znakomitym świadectwem żywotności amerykańskiej Polonii i ścisłego związku polskości i katolicyzmu. Ukazanie tego jest największą wartością filmu”

– oceniło jury festiwalu.

Zakończona w piątek jubileuszowa, 15. edycja imprezy polonijnej zgromadziła filmy o życiu Polaków w 16 krajach. Reżyserem 27-minutowego dokumentu „Beacon Hill. Amerykańska Częstochowa” jest Jarosław Mazur, a głównym producentem i współautorem scenariusza dr Cioczek, nowojorski lekarz, autor kilku książek i sztuki teatralnej.

„Nasz film z archiwalnymi materiałami ocalił od zapomnienia szczegóły bardzo ważnej historii dla Polski i Polonii. Wykorzystuje niedostępne gdzie indziej zdjęcia, które wraz z Jarkiem Mazurem zrobiłem w latach lat 2001-2002, w rok przed śmiercią o. Michała Zembrzuskiego”

– wyjaśnił Cioczek.

Jak dodał jego projektem Mazur zainteresował lubelską telewizję. Przypomniał też, że pomysłodawca budowy największego sanktuarium polskiego poza granicami Polski o. Zembrzuski podzielił się planami swego przedsięwzięcia w Rzymie z prymasem Stefanem Wyszyńskim. Chciał on poświęcić obiekt w roku 1966, lecz pokrzyżowały to władze PRL.

„Było to wotum dla Polski, w czasach, kiedy podczas rządów komunistycznych nie można było nic zrobić dla uczczenia Tysiąclecia Chrztu. Przybywają tam nie tylko polscy pielgrzymi, ale też innych narodowości”

– opowiadał dr Cioczek.

Film eksponuje m.in. fragmenty listu Karola Wojtyły z 1969 roku do o. Zembrzuskiego, w którym ówczesny kardynał z Krakowa przypomina swą wizytę w Amerykańskiej Częstochowie. Gratuluje też paulinowi jego dzieła.

W dokumencie zawarte są zdjęcia archiwalne z budowy świątyni. Pokazuje pielgrzymów wskazujących na znaczenie sanktuarium i jego rolę w umacnianiu więzi diaspory z Polską. Jeden z nich nazywa świątynię „mocnym sercem Polski scalającym Polaków”.

„Beacon Hill. Amerykańska Częstochowa” prezentuje sceny z otwarcia świątyni 16 października 1966 roku z udziałem prezydenta USA Lyndona Johnsona. W trakcie uroczystości z ponad 100 tys. tłumem mówił on m.in. o przybyciu w roku 1608 pierwszych polskich imigrantów do Jamestown w Virginii i ich wkładzie w rozwój Ameryki.

Film stał się też kroniką życia o. Zembrzuskiego, który w roku 1934 rozpoczął działalność duszpasterską na Węgrzech, pracując nad odnowieniem zakonu Paulinów w mieście Pecs. Po wybuchu II wojny światowej był komisarzem generalnym na Węgry i prowincjałem Paulinów.

Następnym etapem stał się dla zakonnika Rzym, gdzie pod koniec lat 40. minionego wieku objął kierownictwo polskiej sekcji komitetu papieskiej pomocy i zajął się uchodźcami polskimi we Włoszech. W roku 1951, kiedy przyszłość Paulinów w bloku komunistycznym była zagrożona, wysłano go do USA, by organizował nowe placówki zakonu.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP