Rewolucja seksualna w podstawówkach » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Przerobili modelkę z Tajwanu na białą przy pomocy sztucznej inteligencji. "To odczłowieczające"

Pochodząca z Tajwanu amerykańska modelka Shereen Wu zarzuciła projektantowi Michaelowi Costello, że opublikował jej zdjęcie z wybiegu przerobione przy pomocy sztucznej inteligencji. - Moją twarz zastąpiono twarzą białej kobiety, to odczłowieczające – powiedziała.

Modelka nie otrzymała zapłaty i zmieniono jej twarz
Modelka nie otrzymała zapłaty i zmieniono jej twarz
instagram.com/shereenwu

Wu ogłosiła na TikToku, że Costello, który w przeszłości współpracował m.in. z takimi artystkami jak Beyonce, Jennifer Lopez czy Celine Dion, opublikował na Instagramie jej zmodyfikowane zdjęcie z pokazu w ramach Art Hearts, czyli tygodnia mody Los Angeles – przekazał w sobotę brytyjski dziennik „Guardian”.

21-letnia Wu jest modelką niezależną i nie jest zatrudniona przez żadną agencję, co oznacza, że musi polegać na doraźnych zleceniach. Za udział w pokazie w Los Angeles nie dostała pieniędzy.

Nie był to dla niej problem, bo wynagrodzeniem miała być możliwość pokazania się. „Spodziewałam się, że zapłatą będzie ekspozycja. Ale nie dostałam ekspozycji, bo to jest zmienione zdjęcie” – powiedziała Wu, dodając, że możliwości pokazania swojego talentu nie mieli w tej sytuacji też makijażysta, fryzjer i fotograf.

Według Wu jako pierwsza modyfikację zdjęcia zauważyła jej matka. „Początkowo pomyślałam: +Kto usunąłby czyjąś głowę w taki sposób?+ Później przyszedł strach, a następnie uczucie smutku, że moja mama musiała zobaczyć córkę z wyciętą twarzą” – zaznaczyła modelka.

Costello oświadczył w czwartek w usuniętym później wpisie na Instagramie, że zmodyfikowane zdjęcie było przykładem „fan artu” i otrzymał je z nieznanego źródła, ale bierze odpowiedzialność za jego opublikowanie. Zarzucił modelce kłamstwo i zagroził konsekwencjami prawnymi.

„Guardian” podkreśla, że skargi modelek na komputerową modyfikację ich zdjęć nie są niczym nowym. Na przykład w 2009 roku Filippa Hamilton wyrażała sprzeciw, gdy marka Ralph Lauren wyszczupliła jej biodra do rozmiaru głowy. Obecnie branża mody mierzy się z wyzwaniem, jak etycznie używać sztucznej inteligencji - technologii, która ma tendencje do powielania rasowych i płciowych stereotypów.

„Zmodyfikowane zdjęcie Shereen rzuca światło na możliwość, że program oparty na sztucznej inteligencji, który wchłonął mainstreamowe preferencje urody, może całkowicie wymazać rasę modelki, cofając zegar postępu branży modowej w stronę różnorodności na wybiegu”

– powiedziała założycielka Instytutu Prawa w Modzie Susan Scafidi.

Wu uważa, że w ten sposób jej wysiłek został ukradziony. „Mam nadzieję, że ludzie potrafią zrozumieć, jak krzywdzące jest, gdy ukradziona zostaje twoja praca. To bardzo odczłowieczające. To, co czyni nas ludźmi, to nasza zdolność do stworzenia czegoś pięknego, a przekształcenie tego piękna w coś, co potencjalnie może być brzydkie, jest przerażającą myślą” – oceniła.

W związku z groźbami konsekwencji prawnych Wu skontaktowała się z organizacją Model Alliance, która broni praw pracowników branży mody.

„Od ponad dekady słyszymy od modelek, które w sklepie czy na stronie internetowej firmy trafiły na swoje zdjęcia mocno zmanipulowane lub w inny sposób użyte bez ich świadomej zgody czy wynagrodzenia. Niestety doświadczenie Shereen jest tylko jednym z wielu przykładów na to, dlaczego modelki potrzebują ochrony jako pracownice (…) Technologia sztucznej inteligencji może być nowa, ale problem niewłaściwego korzystania z wizerunku modelek nie jest”

– powiedziała założycielka Model Alliance Sara Ziff.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP,

bm