Koszulka "Nie Bać Tuska" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Zaskakujący list córki Jandy

"Ministerialny model wsparcia, wypracowany w procesie długich rozmów w założeniu spełnia swoją rolę" - napisała w liście ws. Funduszu Wsparcia Kultury skierowanym do dyrektor Instytutu Teatralnego w Warszawie Maria Seweryn w imieniu Unii Teatrów Niezależnych.

facebook.com/MariaSewerynOfficial/Krzysztof Opaliński

W liście skierowanym do dyrektor Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego (IT) Elżbiety Wrotnowskiej-Gmyz Unia Teatrów Niezależnych (UTN) podkreśliła, że "niepotrzebne gigantyczne zamieszanie i nieporozumienia, które wyniknęły po publikacji listy beneficjentów FWK bardzo dotknęły również nas, teatry zrzeszone w UTN". "I nie tylko z powodów finansowych, ale wobec wspaniałej pracy, którą wykonał IT, konsolidując środowisko, robiąc wiele kroków naprzód ku lepszemu zrozumieniu zmieniającej się sytuacji rynku teatralnego, dostrzegając teatry niezależne i wchodząc z nimi w prawdziwy dialog" - wyjaśniono.

"Po raz pierwszy to państwo dostrzegliście całość środowiska pracodawców teatralnych i ponad wszelkimi podziałami mówiliście w ich imieniu"

- podkreślono w liście.

Czym jest instytucja kultury?

Zwrócono uwagę, że "od lat istnieje dyskusja na temat tego, czym jest instytucja kultury".

Według przepisów i wbrew logice teatry "niezależne" nie są instytucjami kultury. Nasza działalność jednakże nie różni się absolutnie niczym od działalności teatrów państwowych. Jedyne co nas różni, to fakt, że ponosimy osobiste ryzyko finansowe

- napisano.

Wyjaśniono, że Fundusz Wsparcia Kultury "powstawał w warunkach trudnych i zdecydowanie niesprzyjających stworzeniu idealnego projektu", a jego celem "było wyjście naprzeciw trudnej sytuacji branży m.in. teatralnej". "To jeden z sektorów gospodarki, który ucierpiał dotkliwie, jest nadal zamknięty i nie ma szans na uruchomienie swoich działań. Warunki udzielenia wsparcia finansowego, zostały oparte o zasadę zaufania wobec podmiotów wnioskujących. W dobrej wierze stworzono kryteria bazujące na wartości ekonomicznej tego sektora" - czytamy w liście UTN.

"Przyznawane wsparcie nie opiera się o dowolność wyboru podmiotów, ale wynika z danych finansowych roku poprzedniego, przy uwzględnieniu poziomu spadku obrotów w analogicznym okresie roku 2020" - dodano.

Kryteria wniosków

Zwrócono uwagę, że "to zaufanie do uczciwej postawy obywatelskiej przyświecało powstaniu kryteriów wniosków w formie oświadczeń każdego z podmiotów".

Wskazano, że regulamin FWK "przewiduje weryfikację prawdziwości danych oraz ich kwalifikowalność". "Wypłata środków, z założenia ma służyć podtrzymaniu działalności, możliwości wypłat i utrzymania zespołu pracowniczego, by nie upadło jednocześnie tak wiele przedsiębiorstw. Prawidłowe rozliczenie wpłaty z FWK stanowić będzie o słuszności realizowanych celów podmiotu, jaki otrzymał finansowanie" - czytamy w liście.

"Jako sektor gospodarki teatry niezależne opierają swoje działania o nietypowe sposoby zatrudnienia. Są odpowiedzialne za rzesze osób pozbawionych aktualnie pracy i uprawnień do pozyskania wsparcia z jakichkolwiek źródeł. Aktorzy bez etatów, zaplecze techniczne, biura obsługi widowni, koordynatorzy, obsługa komunikacji z widzami, pracownicy promocji, impresariaty, wreszcie producenci i pracownicy produkcji..." - wyjaśniono. "To całe grupy osób pominiętych we wsparciu ze względu na nietradycyjne modele usług" - podkreślono w liście UTN.

Przypomniano, że wniosek "zakładał odliczenie wszelkich otrzymanych wcześniej form wsparcia”. „W sensie merytorycznym, projekt jest spójny i w oparciu o jego założenia system możliwej weryfikacji zapewnia sprawdzenie prawdziwości oświadczeń" - oceniono.

"Ekonomicznie ujmując kwestię - teatry niezależne należą do sektora gospodarki generującego wpływy, a tym samym odprowadzającego podatki od dobrowolnie nabywanych biletów, najczęściej pochodzące z działań bez dotacji" - napisano.

Ten program - rozwiązaniem chwili

Zwrócono uwagę, że program FWK - "to zbudowane w sytuacji potrzeby chwili rozwiązanie". "Jego funkcja jest nieoceniona. FWK buduje nadzieję na przetrwanie, kontynuacje oraz utrzymanie podstawowych funkcji przedsiębiorców. Kryteria nie budzą wątpliwości i nie są związane z preferencjami" - oceniono.

Podkreślono, że "cały projekt opierał się o zaufanie do postaw obywatelskich i zakładał prawdziwość podawanych we wnioskach danych i oświadczeń". "W świetle trybu pracy, zawrotnego tempa działań oraz presji społecznej system zaproponowanych kryteriów i rozwiązań odpowiada wszelkim normom. To przyszłe kontrole w tym przypadku będą ujawniały nieprawidłowości i skutkowały zwrotem otrzymanych funduszy. Przedsiębiorcy ponoszą odpowiedzialność za swoje uczciwe postawy" - czytamy w liście UTN.

"Ministerialny model wsparcia, wypracowany w procesie długich rozmów w założeniu spełnia swoją rolę" - podkreślono.

"Chcielibyśmy pomóc Ministrowi (Kultury) podjąć decyzję nie zaś zawieszać działania realnej pomocy. Bez względu na kontrowersje jest to pomoc niezbędna, a weryfikacja zasadności i prawdziwości oświadczeń to jest doskonałe narzędzie na skuteczność działania państwa" - napisano.

"Z ogromną wiarą, że wszystkie polskie teatry będą mogły otrzymać wsparcie wg idei wspólnoty teatralnej, którą państwo zainicjowali, trzymamy kciuki za dzisiejszą decyzję" - czytamy w zakończeniu listu.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP