Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Honor i godność

Odznaczenie Krzyż i Medal Niepodległości zostało ustanowione przez prezydenta RP Ignacego Mościckiego w roku 1930 w celu „odznaczenia osób, które zasłużyły się czynnie dla niepodległości Polski”. W latach 1930–1939 nadano 88 753 odznaczenia.

Foto: Pluton egzekucyjny Czeka, 1919 r.
Foto: Pluton egzekucyjny Czeka, 1919 r.
Domena publiczna

Jadwiga Goszczycka


Urodziła się 17 grudnia 1895 r. Córka Floriana i Teresy. Ukończyła gimnazjum w Kijowie, gdzie należała do korporacji uczniowskiej; przechowywała jej nielegalną bibliotekę, udzielała swojego mieszkania na tajne zebrania. Następnie podjęła studia na Uniwersytecie Kijowskim, gdzie należała do lewicującej organizacji studenckiej – Korporacji Studentów Polaków Uniwersytetu Kijowskiego. Brała udział w pracy oświatowej dla Korporacji i Polskiego Komitetu Pomocy Uchodźcom z Królestwa.  Od lutego 1918 r. podjęła służbę w Polskiej Organizacji Wojskowej, przyjmując pseudonim „Ordonówna”.

W mieszkaniu jej matki Teresy Goszczyckiej przy Bulwarze Bubikowskim został powołany Oddział Żeński POW Okręgu Kijowskiego. Od lipca 1919 r. w adiutanturze KN3 POW. Wyróżniła się podczas wyjazdów kurierskich. Od końca roku 1919 pełniła funkcję adiutanta KN3 POW. 8 marca 1920 r. została aresztowana przez bolszewików w mieszkaniu przy ul. Tarasowskiej 9 razem z Jerzym Bolewskim (1885–1920) – komendantem Okręgu Kijowskiego POW i Heleną Sikorską – adiutantką Okręgu.

14 marca aresztowano jej matkę Teresę Goszczycką (później zwolnioną) z grupą peowiaków.

Była więziona w kijowskiej CzeKa. Po znalezieniu przy niej dokumentów POW torturowana w śledztwie, usiłowała popełnić samobójstwo, ale strażnicy zdjęli ją z pętli. Krewni próbowali ją wykupić, lecz bezskutecznie. Wobec zbliżania się do Kijowa wojsk polskich 28 kwietnia wywieziono uwięzionych peowiaków, a 30 kwietnia peowiaczki na statek na Dnieprze, stamtąd do Kremieńczuka, a następnie do Charkowa.

W przeddzień wywiezienia J. Goszczycka napisała list do matki:

„Mamusiu, proszę się trzymać, ile sił starczy – taki już los, ale wierzę, że jeszcze będziemy razem – proszę wytrwać do końca – nie mam słów – tak ciężko. Kochająca córka Dziunia”.

 


W liście do krewnych napisała: „Jedyna pociecha dla mnie, że do końca wytrzymałam”.


Rozstrzelana w nocy 25/26 czerwca 1920 r. w siedzibie CzeKa w Charkowie razem z kilkunastoma peowiakami z Kijowa: Marią Skrzycką, Heleną Sikorską, Natalią Iżykiewiczówną, Wandą Bordonówną, Marią Boguszewską, Marią Gnatowską, Jerzym Bolewskim, Januszem Turbańskim, Stanisławem Woronieckim, Wacławem Porzezińskim, Józefem Radziejowskim, Stanisławem Niwińskim, Kowalskim, Borkowskim i Zygmuntem Jaegerem.

We wniosku na order Virtuti Militari napisano:

„Pomimo najcięższych wysiłków komisji śledczej [CzeKa], wszyscy wyżej wymienieni śp. Peowiacy zachowali postawę pełną honoru i godności. O Bolewskim i Goszczyckiej opowiadano w sferach bolszewickich jak o ludziach wyjątkowych. Postawa aresztowanych Peowiaków wzbudziła w opinii społeczeństwa rosyjskiego podziw i szacunek”. Pośmiertnie odznaczona orderem Virtuti Militari 5 kl., Krzyżem Niepodległości z Mieczami i Krzyżem Walecznych.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

Adam Borowski