Fiasko projektu Gowina

Informację o odejściu Przemysława Wiplera z projektu politycznego Jarosława Gowina można skomentować następująco: zanim coś na dobre powstało i ukonstytuowało się w sposób trwały, już zdążyło się rozpaść. Być może taki los musi czekać inicjatywy, w których jest za dużo przywódców, a za mało członków, i w których podejmuje się próby zlepienia różnych osobowości o dużych ambicjach. Słychać także, że jedną z przyczyn odejścia Wiplera jest konflikt dotyczący Janusza Korwin-Mikkego. Jest on bardzo oryginalną osobą, ale nie głosi poważnych idei. Wszystko to razem nie wróży dobrze przedsięwzięciu Gowina, które miało jednoczyć polityczne elektrony, ale okazało się nieudane. Swoją drogą ci panowie nie zauważyli, że świat wokół nich się zmienił i dziś program neoliberalny w ekonomii, a konserwatywny w wartościach jest po prostu anachronizmem.
 

---

Kupujcie elektroniczną prenumeratę „Codziennej” „Nowego Państwa” i „Gazety Polskiej”! Pozwoli to nam uniknąć restrykcji ze strony kolporterów.

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie