Perypetii Gowina ciąg dalszy

Z wystąpienia Jarosława Gowina, w którym obwieścił odejście z PO, wnoszę, że najistotniejszą dla niego kwestią jest liberalizm gospodarczy.

Choć w przeszłości Gowin nieraz spierał się wewnątrz PO na tematy aksjologiczne, nigdy te nieporozumienia nie były dla niego pretekstem do rozważania tak radykalnego kroku, jak odejście z partii. Można wątpić, czy w czasach kryzysu skrajnie rozumiane postulaty wolnorynkowe znajdą uznanie w oczach wyborców. Choć Gowin może utrzymywać, że w Polsce strategia neoliberalna nigdy nie była zbyt dokładnie realizowana, fakty są takie, że jak dotychczas jej owoce nie zachęcają do dalszego podążania tą drogą. Problem z OFE nie polega tylko na tym, że rząd dokonuje skoku na kasę, ale też na tym, że sama reforma OFE kilkanaście lat temu prowadziła do drenażu portfeli Polaków przez firmy zagraniczne. Nie sądzę, by Gowin zdołał odciągnąć wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Jego program może być kuszący raczej dla wyborców PO i w praktyce przyczyni się do szybszego rozkładu tej partii.

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie