Wyniki sondaży poparcia partii politycznych przyjmuję z dużą ostrożnością i przestrzegam przed euforią z nimi związaną. Jednocześnie obserwacja nastrojów społecznych czy to w rozmowach, czy w internecie sugeruje, że zmiana jest chyba jeszcze głębsza, niż pokazują sondaże.
Niechęć do rządzących jest coraz mocniejsza i przypuszczalnie będzie się pogłębiała. Nie można wykluczyć, że w tej sytuacji po przyszłych wyborach parlamentarnych PiS będzie mógł sprawować władzę samodzielnie. Jednak wyniki badań opinii czynią tę sytuację mało prawdopodobną.
Rysują raczej wizję pata powyborczego, w którym zwycięski PiS nie zdoła utworzyć rządu i powstanie koalicja PO-SLD. Polakom należy zadać pytanie, czy rzeczywiście pragną takiego rozwiązania? Czy istotnie chcą, żeby nic się nie zmieniło?
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Zdzisław Krasnodębski