GaPol: TRUMP wypowiada wojnę cenzurze » CZYTAJ TERAZ »

Zamienić Polskę w dom wariatów

Władysław Kowalski, aktor starszego pokolenia, przestał być znany, więc przypomniał się publiczności, występując publicznie z deklaracją: „Mój syn jest gejem”. I to według jakiegoś portalu ma być aktem odwagi. A niech sobie młody Kowalski będzie geje

Władysław Kowalski, aktor starszego pokolenia, przestał być znany, więc przypomniał się publiczności, występując publicznie z deklaracją: „Mój syn jest gejem”. I to według jakiegoś portalu ma być aktem odwagi. A niech sobie młody Kowalski będzie gejem i czym tam jeszcze chce. Polska jest wolnym krajem.

Gejom chodzi jednak o to, żeby kochali ich wszyscy, bez względu na poglądy. Nasze media zaatakowało lewactwo. Zaatakowało też Sejm i posłów Platformy Obywatelskiej uważających się, żeby było śmieszniej, za centrowo-prawicowych. I dopadło polityków tzw. lewicy.

Eksperci od socjologii zauważają, że cała ta awantura o homoseksualistów to temat zastępczy. Bez wątpienia też, ale przede wszystkim jest to rezultat chronicznego braku pomysłów na walkę z kryzysem, czym lewica klasyczna zajmowała się od ponad stu lat. Sprawiedliwość społeczna była jej naczelnym hasłem. Okazało się jednak, że świat globalny jest tak skomplikowany, iż przerasta wyobraźnię nie tylko polityków lewicy, ale również ludzi uważających się za liberałów. Biorą więc przykład z góry, to znaczy z Unii Europejskiej. We Francji zwyciężyli socjaliści, we Włoszech też. No to do dzieła, polska lewico!

Dwa dni temu w TVN24 wystąpił Aleksander Smolar, politolog, prezes Fundacji im. Stefana Batorego, i oznajmił chytrze, że jego zdaniem szefem PiS-u mógłby być z powodzeniem Jarosław Gowin. Skrytykował PO za brak reform i wyraził pogląd, że czasy sprzyjają lewicy. I jakie to sukcesy ta lewica odnosi w Europie? Prezydent Francji François Hollande przeforsował ustawę pozwalającą homoseksualistom zawierać małżeństwa i adoptować dzieci. Ale to by było na tyle, poza tym reszta pozostaje bez zmian – korporacje, banki, polityczne układy i korupcja, czyli sieć powiązań ze sprawiedliwością społeczną mająca niewiele albo nic wspólnego. We Włoszech lewica nie jest w stanie rządzić sama, ludzie wybrali ją z desperacji i w naiwnej wierze, że uratuje ich utopia, która w ubiegłym wieku miała zamienić kapitalizm w „socjalizm z ludzką twarzą”.

Lewica w Europie, a i w Polsce jest zdesperowana. Zamiast na walkę klasy robotniczej z kapitalizmem stawia na walkę o swobody obyczajowe, wietrząc w tym „wiatr historii” i własny interes. Aleksander Kwaśniewski i posłanka Anna Grodzka marzą o tym, żeby zamienić Polskę w dom wariatów. Pomogą im w tym wesołe głupki z kół rządzących, mediów i tak zwane autorytety od wszystkiego

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Krystyna Grzybowska