Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Europython

Pomysł Donalda Tuska, aby Polska kontynuowała przygotowania do wejścia do strefy euro, zasługuje na tytuł absurdu roku. Większość ekonomistów zastanawia się przecież, czy wspólna waluta w ogóle przetrwa albo jak długo będzie jeszcze istniała. Wystarc

Pomysł Donalda Tuska, aby Polska kontynuowała przygotowania do wejścia do strefy euro, zasługuje na tytuł absurdu roku. Większość ekonomistów zastanawia się przecież, czy wspólna waluta w ogóle przetrwa albo jak długo będzie jeszcze istniała. Wystarczy przyjrzeć się rozwojowi wypadków w Grecji czy Hiszpanii, by zobaczyć jasno i wyraźnie, jak eurostrefa trzeszczy w szwach. Jedyną siłą spinającą rozlatującą się na naszych oczach konstrukcję unii monetarnej są Niemcy, których nastawiona na eksport gospodarka najwięcej korzysta ze wspólnej waluty. Jednak nawet oni nie będą przecież w stanie utrzymywać bez końca bankrutujących krajów Południa. Premier Tusk nie ma nawet poparcia dla tego pomysłu we własnej partii. Wszyscy wiedzą, że jest to z jego strony wyłącznie chęć spełnienia oczekiwań Angeli Merkel, natomiast z interesami Polski nie ma to nic wspólnego. Mielibyśmy wszak wyłącznie dołożyć się naszymi rezerwami walutowymi do akcji pomocowej Niemiec, którzy zaoszczędziliby dzięki temu kilka, a może kilkanaście miliardów euro. Swego czasu rzymski cesarz mianował konia senatorem. Nikt nie ośmielił się mu sprzeciwić. Jeśli dziś nikt nie powstrzyma Donalda Tuska, drogo zapłacimy jeszcze za jego absurdy.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Artur Dmochowski