Lewica w całym kraju protestuje przeciwko zakazowi zabijania nienarodzonych dzieci. Dewastuje kościoły i napada na księży. Krzyczy, że PiS rękami Trybunału Konstytucyjnego wprowadziło całkowity zakaz aborcji, czym „złamało prawa kobiet”. O decyzji TK mówi doktor nauk prawnych i wiceprezes stowarzyszenia Ordo Iuris Tymoteusz Zych.
Obecnie mamy chaos informacyjny w związku z piątkowym orzeczeniem TK. Protestujący twierdzą, że ten wprowadził całkowity zakaz mordowania nienarodzonych dzieci. Jak jest naprawdę?
Oczywiście jest to nieprawda, TK nie wprowadził całkowitego zakazu aborcji. Stwierdził, że tzw. przesłanka eugeniczna do aborcji jest niezgodna z konstytucją. Nadal nie ma w naszym kraju – i nigdy nie było – ograniczeń w zakresie ochrony zdrowia i życia matki. Kobiety w ciąży są w takim samym stopniu chronione jak wcześniej. Również wtedy, gdy ochrona ich życia może skutkować śmiercią nienarodzonego dziecka. Jest to jeden z dwóch przypadków, w których nadal można przeprowadzić aborcję. Chociaż nie nazywałbym tego aborcją, ponieważ mamy tu do czynienia z ratowaniem życia matki i niepożądaną śmiercią dziecka. Drugim przypadkiem, w którym można przeprowadzić aborcję, jest ciąża w wyniku czynu zabronionego. Wyrok TK sprawił jedynie, że nie będzie można zabić nienarodzonych dzieci ze stwierdzeniem lub podejrzeniem choroby albo ich upośledzenia. Dzięki temu uratowane zostaną dzieci z zespołem Downa, Turnera i innymi jednostkami chorobowymi.
Czy można więc mówić o jakimkolwiek złamaniu albo naruszeniu praw kobiet?
Nie, jest to całkowite nieporozumienie. W prawie międzynarodowym i prawie polskim nie ma i nigdy nie było czegoś takiego jak prawo do aborcji. Jest prawo do życia. Zdajemy sobie jednak sprawę, że wychowanie dziecka niepełnosprawnego może być większym lub mniejszym obciążeniem, chociażby w zakresie materialnym. Warto więc przypomnieć, że w polskim systemie prawa wychowanie urodzonego dziecka nie jest obowiązkiem. Matki bezpośrednio po urodzeniu mogą oddać dziecko specjalnym instytucjom, które się nim zajmą.
Kiedy zacznie obowiązywać wyrok Trybunału?
Powinien zacząć obowiązywać wraz z jego ogłoszeniem. Są jednak prawnicy, którzy twierdzą, że z uwagi na charakter całości, która dotyczyła pewnej normy prawnej, wyrok obowiązuje już w tej chwili.