Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Chrobry rzucił Widzew na kolana! Łodzianie zebrali łomot w drugim meczu z rzędu

Nie tak miało wyglądać powitanie Widzewa z I ligą. Po pięciu latach przerwy łodzianie wrócili na zaplecze Ekstraklasy i zderzyli się ze ścianą. W piątek przegrali z Chrobrym w Głogowie 0:3 i po dwóch meczach mają na koncie 0 punktów, jedną bramkę zdobytą i aż siedem goli straconych.

twitter.com/ChrobryGlogowSSA

O ile ubiegłotygodniową porażkę z Radomiakiem (1:4) piłkarze Widzewa mogli, od biedy, tłumaczyć debiutancką tremą, to po klęsce w Głogowie łodzianie nie mają już nic na swoją obronę. No bo co z tego, że aktywny w przodzie był dwukrotny król strzelców Ekstraklasy Marcin Robak, skoro nie miał żadnego wsparcia w kolegach.

Jeśli dodamy do tego fakt, że przy dwóch golach dla gospodarzy nie popisał się bramkarz RTS-u Wojciech Pawłowski, to staje się jasne, że beniaminek z Łodzi nie miał szans na wywiezienie z Dolnego Śląska choćby punktu.

Gracze Chrobrego dzieło zniszczenia rywali rozpoczęli już w 7. minucie, kiedy to pierwszego gola zdobył słoweński pomocnik Jaka Kolenc. Po przerwie gości dobili Maksymilian Banaszewski, który efektownie uderzył zza pola karnego 53. min) i Mikołaj Lebedyński, który ustalił wynik meczu już w doliczonym czasie gry.

Wiedzieliśmy, że po pierwszej porażce widzewiacy w starciu z nami będą nerwowi, że będą chcieli za wszelką cenę zmazać plamę z inauguracji. Dlatego chcieliśmy szybko strzelić pierwszego gola i to nam się udało - ocenił po meczu trener Chrobrego Ivan Djurdjević.

Natomiast albański szkoleniowiec Widzewa Enkeleid Dobi tak podsumował kolejny nieudany występ swoich podopiecznych:

Konsekwencja i skuteczność była po stronie Chrobrego. Jesteśmy zdezorientowani. Nie wiem, czy drużyna zasłużyła na jakieś punkty, ale na pewno należał nam się przynajmniej jeden gol. Siedząc na ławce miałem wrażenie, że możemy grać dzień i noc, a piłka i tak nie wpadnie do siatki rywali - kręcił głową Dobi.

 

 



Źródło: niezależna.pl

#Widzew Łódź #Chrobry Głogów #I liga

PD