Rewolucja seksualna w podstawówkach » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Prawie jak hot hatch – test Seata Ibizy FR

Wielu z Państwa zapewne zapyta: a co to jest ten hot hatch? Służę definicją: hot hatch to termin określający sportowe wersje kompaktowych i subkompaktowych samochodów osobowych z 3- lub 5-drzwiowym nadwoziem typu hatchback. Nazwa jest skrótem od hot hatchback.

Kluczem jest określenie „sportowe wersje”. W dzisiejszych czasach wyobrażamy sobie sportowe auta jako hybrydy… Wróć! Żadne hybrydy, choć rzeczywiście obecnie mocniejsze silniki na rynku mają niemal jedynie auta o mieszanych napędach. Ale będąc staromodnymi napiszmy, że sportowe hatchbacki to auta o zmienionym zawieszeniu, i spalinowym silniku o mocy powyżej 150 koni mechanicznych. Oczywiście w przypadku lżejszych hatchbacków klasy miejskiej, tych koni może być odpowiednio mniej.

Nasz dzisiejszy testowy wybraniec to Seat Ibiza z benzynowym silnikiem o mocy właśnie 150 KM. Oczywiście zawieszenie nie wzmacniane, napęd z przodu i automatyczna skrzynia biegów (nie jako opcja, ale jako w tej wersji silnikowej – mus) z grona klasycznych hot hatchy wyklucza, ale z przysłówkiem „prawie” z przodu ujdzie.

A więc Ibiza – miejskie auto Seata w najlepszej wersji wyposażeniowej FR z ledowymi światłami, dwustrefową klimatyzacją czujnikami i kamerą cofania, trybami jazdy, czerwonymi obszyciami mieszka skrzyni biegów i takimiż ramkami zegarów (trochę dziwne, bo auto było… niebieskie). Jednak to wszystko robi wrażenie. Oczywiście na ilość miejsca z tyłu ponarzekamy, szczególnie przy dłuższych podróżach – miejsca na nogi tu niezbyt dużo. Pojemność bagażnika też niezbyt imponująca, bo 355 litrów, ale za to jazda… No cóż, 150 KM i kilka trybów jazdy do wyboru (od spokojnego miejskiego eco przez odpowiedni na długie trasy comfort do zadziornego sportu) dają bardzo szerokie możliwości. To auto po prostu będzie jeździło w mieście oszczędnie, w trasie komfortowo, a jak ktoś chce jazdy sportowej: 8 sekund do setki i 215 kmh prędkości maksymalnej daje szerokie pole do popisu (na torze, na torze!).

Spalanie w teście było niewiele większe niż 6 litrów na 100 kilometrów. I to wszystko za ok 122 tysięcy złotych. Cena to już nawet nie „prawie” jak hot hatch.

Dane TECHNICZNE:

Silnik 1498 ccm

Moc 110 kW/150 KM 5000 obr/min

Przyspieszenie 0-100 km/h 7,9 s. 

Maks. moment obrotowy/obr 250/1500-3500 obr/min

Prędkość max. 215 km/h

Zużycie paliwa (cykl mieszany – dane producenta) 4,9 l/100 km

Masa własna/ Dopuszczalna masa 1109/1600 kg

Wymiary (dł./szer./wys/mm) 4059/1780/1444

Pojemność bagażnika 355 l. 

Cena od (1.0 Turbo 80 KM benzyna Reference) 66 200 zł

Samochód testowy, wersja FR ok. 122 000 zł (102 600 plus opcje)

Wyposażenie m.in. 6 poduszek, klima aut. dwustrefowa, ABS, ESC, czujniki parkowania z przodu (opcja 1764 zł),czujniki parkowania z tyłu i kamera cofania, system multimedialny, felgi aluminiowe, czujniki świateł i zmierzchu, nawigacja (opcja 3466 zł), tryby jazdy, światła full LED.

 



Źródło: niezalezna.pl

#auto #technologie #innowacje #test #moto

Igor ­Szczęsnowicz