Optymalizacja zamiast konkurencji. Połączenie PKN Orlen i LOTOSU odpowiedzią na globalne trendy
Dlaczego polską energetykę powinni zmieniać przede wszystkim mocni polscy gracze? Czy nowa spółka będzie skutecznie konkurowała z największymi europejskimi koncernami? – na m.in. te pytania próbowali odpowiedzieć uczestnicy jednego z paneli Kongresu 590.
Przyznawali, że optymalizacja zakupów oraz wspólnie prowadzonych działań logistycznych przyczyni się do generowania znacznych oszczędności przez nowy, powiększony koncern paliwowo-energetyczny.
Ostatni rok pozwolił na nowo spojrzeć na strategię nowego, łączącego się podmiotu. Okazał się istotnym punktem odniesienia dla przedsiębiorstw pionowo zintegrowanych i spojrzenia, jak radzą sobie w tej strukturze, dywersyfikując źródła przychodów.
- zauważył Krzysztof Nowicki, wiceprezes Zarządu ds. fuzji i przejęć w Grupie LOTOS.
Gdańska rafineria LOTOSU należy do naszych zasobów, które znakomicie się obronią poprzez jej wyniki finansowe, trafione inwestycje, zwłaszcza zakończony rok temu kompleks EFRA, zwiększający ilość produktów wytwarzanych z każdej baryłki ropy. Dzięki temu w systemie łańcucha wartości stanowimy istotny element dodany dla silniejszego efektu fuzji z Orlenem.
- dodał Nowicki.
Jego zdaniem okres pandemii w sposób szczególny zwrócił uwagę na fakt, że tylko duże, dobrze zarządzane podmioty, o zdywersyfikowanych źródłach przychodów stanowią wartość dodaną.
Tylko takie firmy bowiem mogą konkurować z koncernami i będą umiały odnaleźć przestrzeń swojej tożsamości. Połączony LOTOS z Orlenem będzie miał szansę odnalezienia się w tej przestrzeni, której fuzja nie zamknie, ale będzie ona oznaczać szansę rozwoju regionu pomorskiego, w którym funkcjonujemy.
- mówił wiceprezes Nowicki.
Integracja ma na celu wydłużenie łańcucha wartości połączonego podmiotu, osiągnięcie efektu synergii, optymalizację kosztową łączonych firm, zamiast konkurowania ich ze sobą na rynku.
- uważa Jacek Ciborski, ekspert w obszarze inwestycji kapitałowych PKN Orlen.
Budowanie koncernu multienergetycznego w oparciu o połączone zasoby PKN Orlen i Grupy LOTOS ma spełniać trzy funkcje: utrzymanie i zaspokojenie konkurencyjności w kraju związane z usługami dla konsumentów; umocnienie pozycji międzynarodowej połączonego podmiotu, zwłaszcza w regionie Trójmorza, i zwiększenie tym samym pozycji gospodarczej Polski oraz łatwiejsze przeprowadzenie transformacji energetycznej.
- uważa inny uczestnik debaty, prof. Zbigniew Krysiak, przewodniczący Rady Programowej Instytutu Myśli Schumana.
Według wiceprezesa Nowickiego w kontekście fuzji Orlenu i LOTOSU istotne będzie znalezienie odpowiedniego partnera zewnętrznego, który – zgodnie z decyzją Brukseli – przejmie część sieci stacji paliwowych łączonych podmiotów.
Powinna to być firma, której siła polega nie tylko na liczbie posiadanych już stacji, ale na odpowiedniej szybkości podejmowania kluczowych decyzji w działaniach biznesowych oraz zdolność podejmowania ryzyka.
Źródło: niezalezna.pl
