Koszulka "Nie Bać Tuska" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Lokaty z ujemnym oprocentowaniem staną się faktem? Członek RPP dopuszcza dalszą obniżkę stóp

Członek Rady Polityki Pieniężnej, Eryk Łon, nie wyklucza złożenia wniosku o dalszą obniżkę stóp procentowych. Od maja 2020 r. są one na historycznie najniższym poziomie w związku z "negatywnym wpływem pandemii COVID-19" na gospodarkę

pixabay.com/rupixen

28 maja 2020 r. Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o obniżeniu stóp procentowych do historycznie najniższego poziomu. 

"W celu ograniczenia negatywnych skutków pandemii podjęto działania fiskalne mające na celu zmniejszenie skali spadku dochodów gospodarstw domowych i firm, a także stymulację koniunktury gospodarczej. Towarzyszy temu luzowanie polityki pieniężnej, w tym poprzez obniżenie stóp procentowych oraz skup aktywów" - informował Narodowy Bank Polski wydanym w maju 2020 r. komunikacie. 

Obniżka stóp procentowych to dobre wieści dla potencjalnych kredytobiorców i jednocześnie złe dla oszczędzających na lokatach. Eksperci wskazują, że inflacja szybciej zmniejsza siłę nabywczą oszczędności zgromadzonych w bankach, niż starają się to niwelować bardzo skromne odsetki.

- Już zakładając przeciętną roczną lokatę na przełomie lat 2015/16 musieliśmy liczyć się z tym, że po odjęciu podatku od przeciętnego rocznego depozytu i skorygowaniu pieniędzy o inflację realnie na trzymaniu pieniędzy w bankach traciliśmy. W najbliższym czasie perspektywa jest taka, że na statystycznym rocznym depozycie realnie tracić będziemy 2-3 proc. w skali roku

- powiedział Bartosz Turek z HRE Investments, cytowany przez innpoland.pl. Co więcej, kilka dni temu "Rzeczpospolita" informowała, że jeden z dużych banków rozważa wprowadzenie lokat z ujemnym oprocentowaniem, co w praktyce oznacza, że to oszczędzający będzie musiał płacić bankowi za depozyt. 

Dziś w artykule zamieszczonym na stronach internetowych Radia Maryja, członek Rady Polityki Pieniężnej, Eryk Łon, nie wykluczył dalszej obniżki stóp procentowych. Zapowiedział, że rozważa złożenie takiego wniosku.

"Duże znaczenie przykładam do nastrojów konsumenckich i gdyby publikowane przez GUS konsumenckie wskaźniki nastrojów bieżących oraz wyprzedzających nadal wskazywały na znaczną przewagę pesymistów można by rozważyć obniżkę poziomu stóp procentowych do poziomu ujemnego. Z dużą uwagą będą oczekiwał na najbliższe dane o sprzedaży detalicznej oraz o sytuacji na rynku pracy. Wprawdzie uważam, że prawdopodobieństwo ożywienia w tym roku w naszym kraju jest dość znaczne, ale nie mogę wykluczyć, że gdyby okazało się, że sytuacja epidemiologiczna w Polsce byłaby w najbliższych miesiącach stosunkowo niekorzystna mogłoby to istotne opóźnić tempo odmrażania gospodarki"

- napisał Łon w artykule opublikowanym na portalu radiomaryja.pl

 

 



Źródło: radiomaryja.pl, innpoland.pl, niezalezna.pl

albicla.com@Michał Dzierżak