Należy przedłużyć misję prezesa NBP. Prof. Glapiński pomoże ustabilizować gospodarkę i złotego
Na początku marca opublikowano wniosek prezydenta Andrzeja Dudy o powołanie prof. Adama Glapińskiego na stanowisko prezesa NBP na kolejną kadencję. Obecna upływa 21 czerwca. Nie wiadomo, kiedy odbędzie się głosowanie w tej sprawie, ale według ekspertów nie powinno się z tym zwlekać.


Polska i złoty potrzebują w tej chwili stabilizacji i w tym kontekście należy patrzeć na kwestię wyboru prezesa NBP na kolejną kadencję. Tak strategiczna decyzja wobec wyzwań, które czekają Polskę i naszą gospodarkę, powinna być podjęta jak najszybciej – ocenia dr Piotr Balcerowski, wiceprezes Instytutu Staszica.
Dr Artur Bartoszewicz ze Szkoły Głównej Handlowej w analizie dla portalu Forsal.pl zwraca uwagę na specjalne wyzwania, przed którymi stoi dzisiaj bank centralny.
– Nie ma czasu na klakierów i towarzystwo wzajemnej adoracji. NBP ma dziś otwarty front i wroga u bram w postaci narastającej inflacji i osłabiającego się polskiego złotego – podkreśla ekspert.
Jego zdaniem czas i wyzwania wymagają, by debata w Sejmie na temat drugiej kadencji Adama Glapińskiego skupiła się na merytoryce.
– Polityka, ambicje i interesy grup nacisku są tu zagrożeniem bezpieczeństwa nas wszystkich. Podstawową kwestią jest dziś ratowanie polskiego złotego w sposób, który nie uderzy w miliony Polaków
– uważa dr Bartoszewicz.
W ocenie prof. Zbigniewa Krysiaka, prezesa Instytutu Myśli Schumana, polityka prezesa Glapińskiego sprzeciwiająca się eliminacji gotówki z obiegu potwierdza słuszność podejścia, wskazującego na konieczność istnienia w obrocie handlowym zdywersyfikowanych form płatności.
Piotr Palutkiewicz, wiceprezes Warsaw Enterprise Institute, jest zdania, że powołanie prof. Glapińskiego na drugą kadencję może uspokoić rynki finansowe i zapewnić przewidywalność w polityce monetarnej. – Aby uspokoić nastroje w bardzo niepewnym czasie, trzeba jak najszybciej doprowadzić do wyboru prezesa NBP – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria.
– Jednym z największych wyzwań będzie zarządzanie systemem finansowym, w którym mamy do czynienia z wysokimi stopami procentowymi, co z kolei odbije się na rynku kredytów hipotecznych i kredytów inwestycyjnych dla przedsiębiorstw, a tym samym wpłynie na poziom inwestycji w polskiej gospodarce. Szef NBP będzie się więc mierzył z wyzwaniami, z którymi do tej pory żaden prezes banku centralnego w Polsce nie miał do czynienia
– dodaje wiceszef WEI.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie

