
Zamazywacze sensów
Jest nie na miejscu, aby na strefy zrzutów w dniu uroczystych obchodów tak ważnej, chociażby dla Polaków, bitwy pod Arnhem skakali także Niemcy.
Jest nie na miejscu, aby na strefy zrzutów w dniu uroczystych obchodów tak ważnej, chociażby dla Polaków, bitwy pod Arnhem skakali także Niemcy.
W siłę Dobra wierzyli i powstańcy styczniowi, i warszawscy. Wypalali Zło. Nawet jeśli nie mieli wielkich szans na zwycięstwo.
Czasem moja obecność przy kimś może być darem. Św. Tomasz z Akwinu podpowiadał, że „być przyjacielem, to znaczy być przy Przyjacielu”.
Trwają obchody stulecia Niepodległości. Czy nie byłoby pięknie zwieńczyć ich odpowiedniej rangi pomnikiem zwycięstwa nad bolszewikami?
Zbiory Muzeum Kolejnictwa są skazane na zagładę. Placówka zarządzana przez PKP do spółki z sejmikiem województwa rozpoczyna proces likwidacji działalności.
Salvini obstaje przy swoim i podkreśla, że krzyże w urzędach są odwołaniem do wartości, na których budowana była Europa i Italia.
Tradycja świętowania lat jubileuszowych rozpoczęła się za sprawą papieża Bonifacego VIII w roku 1300. Wiążą się z nią historie rzymskich bazylik, słynnych Świętych Drzwi i kolejnych okrągłych rocznic, będących dla wiernych okazją do wzmożonych modlitw czy uzyskania odpustów. Przed nami rok szczególny – 2020 od narodzenia Chrystusa. Dla nas Polaków będzie to w jakiejś mierze Rok Jubileuszowy. Minie sto lat od czasu, gdyśmy ocalili Polskę i Europę przed nawałą bolszewicką.
We Włoszech coraz głośniej jest o sprawie masowych gwałtów i morderstw, jakich dokonywali marokańscy żołnierze francuskiego Korpusu Ekspedycyjnego – od lądowania na Sycylii w 1943 roku, aż po ostatnie miesiące wojny. Doszło do conajmniej 60 000 gwałtów na Włoszkach. Poraża ujawniana skala i okrucieństwo, oraz fakt ukrywania tej zbrodni przez dowództwo francuskie. Czy Francja współczesna nie powinna zmierzyć się z ponurą przeszłością?
We włoskim Loreto, w bocznej nawie bazyliki, znajduje się kaplica polska z pięknymi freskami Artura Gattiego. Mamy tam i Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, i polskich świętych – św. Wojciecha, św. Stanisława, św. Stanisława Kostkę, czy wreszcie klęczącego u stóp Maryi św. Kazimierza. I mamy także malunek przedstawiający Bitwę Warszawską: Matka Boska Częstochowska prowadzi naszych żołnierzy do zwycięstwa, ks. Skorupka udziela ostatniego namaszczenia, w oddali widać Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego, obok niego stoją generałowie Rozwadowski i Haller. Nad grupą walczących Polaków powiewa Sztandar 30. Pułku Piechoty, który trzyma jakiś żołnierz. Ów wojak ponoć zginął w bitwie i nie zachowało się po nim żadne zdjęcie, ale współtowarzysze mieli tak dokładnie opisać Gattiemu jego wygląd, że potem do kaplicy przez wiele lat przyjeżdżała matka, by modlić się za duszę syna przed wymalowanym wizerunkiem.