Magdalena Łysiak
O autorze
Jak komuniści walczyli z „cudem lubelskim”
3 lipca 1949 roku siostra zakonna zauważyła łzy na obrazie Matki Boskiej w katedrze lubelskiej. Dostrzegli to również inni wierni przebywających wówczas w świątyni i uznali za cud. Informacja o tym niezwykłym zjawisku zaczęła rozchodzić się błyskawicznie. Wieść dotarła do wszystkich zakątków kraju. Lubelska katedra stała się miejscem peregrynacji rzeszy wiernych, chcących na własne oczy przekonać się o cudzie. Komunistyczna władza nie mogła nie zareagować – Kościół, po zlikwidowaniu podziemia niepodległościowego, rozprawieniu się z PSL i wewnętrzną opozycją, pozostał dla komunistów jedynym realnym zagrożeniem.
Statek z epoki brązu wypełniony amforami
Firma Energean, zajmującą się gazem ziemnym, przeszukiwała dno Morza Śródziemnego w pobliżu Izraela. W pewnym momencie na ekranach pojawił się obraz, który zelektryzował załogę: na dnie morskim, na głębokości 1,8 kilometra, leżało dziesiątki amfor na wpół zakopanych w piasku. Na miejsce przypłynęli naukowcy z Izraelskiego Urzędu Starożytności, którzy wydobyli cenne obiekty z dna i przeprowadzili wstępne badania. Okazało się, że to kananejski statek handlowy – najstarsza znaleziona do tej pory jednostka z epoki brązu, czyli sprzed 3300-3400 lat.
Mamy dość kłamstwa – „Ruch” opozycja antykomunistyczna lat 60. XX wieku
Organizacja antykomunistyczna „Ruch” była jedną z najważniejszych grup opozycyjnych działających w Polsce w latach sześćdziesiątych XX wieku. Jej członkowie, wywodzący się głównie z inteligencji i młodzieży akademickiej, dążyli do obalenia systemu komunistycznego i przywrócenia w Polsce demokracji. Niestety, los tej organizacji został tragicznie naznaczony zdradą jednego z jej członków, co doprowadziło – 10 czerwca 1970 roku – do jej dekonspiracji przez Służbę Bezpieczeństwa.
Pracownik British Museum wyprzedawał na eBayu przedmioty skradzione z muzeum
Dr Peter Higgs skończył archeologię na Uniwersytecie w Liverpoolu i w 1993 roku rozpoczął pracę w British Museum jako asystent naukowy. Mieszkał w skromnym bliźniaku w Hastings, a dyrektor muzeum opisał go jako „dość cichą, introwertyczną” osobę. Od kilku lat toczy się śledztwo w sprawie sprzedaży kilkuset zabytków z magazynów muzealnych i Higgs jest w sprawie głównym podejrzanym, choć na razie nie postawiono mu zarzutów. Teraz do brytyjskiej policji dołączyło też FBI, gdy na eBayu sprzedano ametystowy klejnot z wizerunkiem Kupidyna.