Wiele jest prowokacji na Majdanie. Właściwie nie ma chwili bez nich. Wczoraj rano znalezione zostaje zmasakrowane ciało przy Majdanie.
Dziś w nocy obchodzić będziemy 183. rocznicę wybuchu powstania listopadowego.
Premier Łotwy podał się do dymisji. Po tym jak 54 osoby zginęły pod gruzami supermarketu w Rydze.
Była „prostym bólem do samego nieba”, matką, która przeżyła swojego syna. „Utopili […] go pięknego świętego w szlamie rzeki” - jak pisała po śmierci ks. Jerzego poetka Anna Kamieńska.
Są bowiem nadkobiety i podkobiety. Nadkobiety są godne szacunku. Są bytami podmiotowymi, wartymi zainteresowania, wolnymi, niezależnymi i postępowymi. Są one godne być obiektem feminizmu.
„Drogi Sewciu, zupełnie nie rozumiem tego, co tu się stało, w tej naszej Warszawie. Ci potworni i paskudni faszyści podpalili tęczę. Czemu – ja się pytam?
Nie przystają mnie zadziwiać religijne potrzeby naszych liberalnych i skrajnie zlaicyzowanych modnych postępowców. Gdy czyta się np.
Do furii doprowadza mnie prymitywny komunał, wciąż słyszany w polskiej debacie publicznej, który brzmi: „Bo Polacy to nie mają społeczeństwa obywatelskiego, nie to co ten Zachód!”.