

Te wszystkie zdarzenia bada policja i prokuratura, ale wątpliwości pozostają.
Awaria samochodu prezydenta Andrzeja Dudy mogła skończyć się tragicznie, podobnie jak zderzenie rządowego samochodu ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza, a teraz, kilka godzin temu premier Beaty Szydło.
Na szczęście tak się nie stało, jednak należy się zastanowić i zbadać, czy jest to jedynie zbieg okoliczności.
I warto również obnażyć autorów internetowego trollingu, który zawsze miał miejsce po tych poważnych zdarzeniach. Szkoda cytować produkcję hejterów, trzeba jednak mieć świadomość tego, że nie wszystko jest teorią spiskową.
Tak jak całkowicie realny wymiar miała działalność "seryjnego samobójcy" w III RP.

Promuj niezależne media! Podaj dalej ten artykuł na Facebooku i Twitterze

