Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

„Wyborcza” oburzona „atakiem” na Dąbrowszczaków. Nad kim użalają się przy Czerskiej?

„Nieznani sprawcy wrzucili racę do klubokawiarni, gdzie odbywały się obchody 80. rocznicy utworzenia Brygad Międzynarodowych i Batalionu im. J.

Piotr Galant/Gazeta Polska
„Nieznani sprawcy wrzucili racę do klubokawiarni, gdzie odbywały się obchody 80. rocznicy utworzenia Brygad Międzynarodowych i Batalionu im. J. Dąbrowskiego” – informuje z oburzeniem na swoim portalu „Gazeta Wyborcza”. Niestety, w tekście nie napisano, co to były Brygady Międzynarodowe, ani kim tak naprawdę byli Dąbrowszczacy. A szkoda, bo warto przypomnieć, jakie mają na koncie „zasługi”. 

Jak relacjonuje „Wyborcza” w tekście „Atak na imprezę upamiętniającą dąbrowszczaków”, podczas imprezy, która odbywała się w sobotę w klubokawiarni Dzika Strona Wisły na placu Hallera, nieznane osoby otworzyły drzwi i wrzuciły do środka racę dymną. Na racy widniał napis „Han pasado” („przeszli”, j. hiszp. – przyp. red.). To odpowiedź na hasło „No pasaran” („nie przejdą”, j.hiszp. – przyp.red.), którego używali komuniści podczas wojny domowej w Hiszpanii.

Wyborcza.pl pisze, o Dąbrowszczakach lakonicznie, że „była to formacja bojowa Polaków, którzy przedarli się do Hiszpanii w 1936 roku, by walczyć przeciwko faszystowskim siłom generała Franco”. Dodano też, że po incydencie zebrani w klubokawiarni „odśpiewali rewolucyjną "Warszawiankę"”.

Tymczasem XIII Brygada Międzynarodowa im. Jarosława Dąbrowskiego, czyli Dąbrowszczacy, to były ochotnicze oddziały wojskowe, utworzone głównie przez Polaków, w tym emigrantów, a także inne osoby posiadające obywatelstwo II RP, uczestniczące w wojnie domowej w Hiszpanii w latach 1936-1939 i walczące w składzie Brygad Międzynarodowych po stronie komunistów, a przeciwko oddziałom dowodzonym przez gen. Francisco Franco.

Członkowie Brygad Międzynarodowych w Hiszpanii, w tym i Dąbrowszczacy, byli wiernymi żołnierzami Stalina, gotowymi wykonać wszystkie jego rozkazy. Brygady znane były z ekscesów, a część „antyfaszystów” po przybyciu do Hiszpanii nie miała nawet zamiaru zajmować się walką. Woleli dokonywać przestępstw – w szeregach brygad byli m.in. zwykli kryminaliści – gwałtów, zabójstw, kradzieży i porwań. Jak pisał przed kilkoma laty na łamach „Rzeczpospolitej” historyk Piotr Gontarczyk, żołnierze brygad nie byli obrońcami hiszpańskiego republikanizmu – został on bowiem zniszczony przez lewicowy radykalizm gwałtami, mordami i bezprecedensowymi w tej części Europy prześladowaniami religijnymi, przeciwko którym wybuchł bunt prawicy. Dąbrowszczacy nie bronili też niczyjej wolności, Gontarczyk nazwał ich „jeźdźcami komunistycznej apokalipsy”.

Natomiast po zakończeniu II wojny światowej wielu Dąbrowszczaków stało się filarem komunistycznego aparatu bezpieczeństwa w Polsce

Jednym z najbardziej znanych Dąbrowszczaków był Wacław Komar „Kucyk”, który w Komunistycznej Partii Polski zajmował się wykonywaniem partyjnych wyroków, a po zakończeniu wojny znalazł się w szeregach wspomnianego już komunistycznego aparatu.

 



Źródło: wyborcza.pl,rp.pl,niezalezna.pl

 

#Brygady Międzynarodowe #Gazeta Wyborcza #Hiszpania #dąbrowszczacy #komuniści

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
krs
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo