


– Uznaliśmy że w pierwszej kolejności zaprosimy osoby z wymiaru sprawiedliwości – prokuratury i sądów. W tym momencie nie ustalamy innych świadków. To odbędzie się na późniejszym etapie prac komisji – poinformował portal niezalezna.pl dziś członek komisji Jarosław Krajewski (PiS). Przed komisję śledczą wezwany zostanie m.in. ówczesny Prokurator Generalny, Andrzej Seremet.
Również we środę członkowie komisji śledczej rozpoznają wstępnie akta związane ze śledztwem ws. Amber Gold, jakie dotarły do Sejmu. Obejmuje to 480 tomów akt. Znaczna większość dokumentów pochodzi z prokuratury, pozostałe od innych instytucji państwowych, w tym między innymi resortu finansów, rozwoju czy Komisji Nadzoru Finansowego (KNF).
– mówił nam Krajewski.Planujemy też zapoznanie się z protokołami komisji służb specjalnych minionej kadencji Sejmu związanych z aferą podsłuchową w celu zbadania wątków afery Amber Gold
– dodał poseł PiS.Zostaną rozesłane zawiadomienia do wzywanych osób i mam nadzieję, że w listopadzie w zaplanowanym terminie dojdzie do przesłuchania świadków
Jak poinformowała wcześniej szefowa komisji Małgorzata Wassermann (PiS), dokumenty ze speckomisji mają status tajnych i nie mogą być dyskutowane w trybie jawnym. Dlatego środowe posiedzenie komisji będzie odbywać się przy drzwiach zamkniętych.